Syców: Odpowiedź pastora Rafała Millera na oświadczenie Moniki Janiszyn

„W odpowiedzi na oświadczenie p. Moniki Janiszyn pragnę poinformować, iż w 2017 roku wystosowałem wraz z moją żoną skargę do Kuratorium Oświaty we Wrocławiu oraz ówczesnego Burmistrza MiG Syców. Obie instytucje zażądały zbadania sprawy przez ówczesną dyrekcję gimnazjum. Zbadanie sprawy przez dyrekcję polegało na przesłuchaniu i uzyskaniu oświadczenia od p. Moniki Janiszyn. W oświadczeniu tym M. Janiszyn zaprzeczyła, by owe słowa padły.

Nie zadano sobie wtedy żadnego trudu, by dotrzeć poprzez adresy mailowe i numery telefonów znajdujące się w dzienniku elektronicznym do absolwentów gimnazjum, byłych uczniów klasy 3a, do której uczęszczał nasz syn i dowiedzieć się jak było naprawdę.

Wielka szkoda!!! Niektórzy uczniowie z tamtej klasy ze szczegółami pamiętają kontekst oraz słowa p. Janiszyn wypowiedziane w czasie lekcji WOS-u: „Jak będziesz w protestanckim piekle, a ja katolickim niebie, to ci nie pomogę”, choć miało to miejsce w marcu 2016r. Po lekcji WOS-u z p. Janiszyn uczniowie kl. 3a opowiedzieli o całym zdarzeniu również innej nauczycielce gimnazjum. Tak więc i kuratorium i burmistrz otrzymali wtedy wyjaśnienie sprawy, które dyrektor gimnazjum oparł tylko na zeznaniu M. Janiszyn.

Osobą, która za haniebne słowa p. Janiszyn mnie i nas jako ewangelików przeprosiła był ówczesny przewodniczący Rady Miasta Pan Bolesław Moniuszko, za co jestem mu niezmiernie wdzięczny.

Nie jest moim celem zdyskredytowanie kogokolwiek w oczach opinii publicznej, lecz ukazywanie prawdy!!!!, która przez niektórych, jeśli wstydliwa, niewygodna, lubi być „zamiatana pod dywan”.

Miałem też okazję czytać donosy na moją osobę i rodzinę wysyłane przez p. Janiszyn do Biskupa - zwierzchnika Diecezji Wrocławskiej mojego Ewangelickiego Kościoła. Straszenie radiem, telewizją i gazetami ze strony tej Pani też przeżyłem.

Mój list otwarty żyje już własnym życiem, udostępniany przez internautów w całej Polsce, pomału poprzez wielu ludzi przenosi się w świat.

Mogę też obiecać, że będę starał się dopilnować tego, by żadne dziecko, czy osoba dorosła nie zostały skrzywdzone przez ludzi myślących, że trzymając władzę mogą poniżać, upokarzać i niszczyć innych. Jako duchowny nigdy nie będę obojętny, zawsze będę walczył w obronie pokrzywdzonych.

Powtórzę za reformatorem ks. dr Marcinem Lutrem: „Tak oto stoję, inaczej nie mogę. Niech mi Bóg dopomoże”. Na koniec nawiążę jeszcze raz do 11-go przykazania: „Nie bądź obojętny” i proszę tych mieszkańców Sycowa i okolic, którzy potrafią wydobyć z siebie odwagę, aby na zło dziejące się wokół reagowali, a niegodziwości nazywali po imieniu".

Pastor Rafał Miller