Zachodnia pierzeja wrocławskiego Rynku uważana jest za najpiękniejszą. Najmniej ucierpiała podczas działań wojennych i zachowały się tam kamienice Pod Gryfami, Pod Błękitnym Słońcem czy Pod Siedmioma Elektorami. W ciągu dawnych domów mieszczańskich znajduje się, jeszcze do 2010 roku zaniedbana, a później odnowiona, kamienica pod numerem 6, czyli Pod Złotym Słońcem. Charakterystyczny, należący do Ossolineum budynek z jasnozielonymi drzwiami już niedługo pomieści w swych dawnych murach Muzeum Pana Tadeusza.
Plany planami, ale tam już od tygodnia coś się dzieje. Bowiem w części wynajmowanych wnętrz działa lokal, który swą nazwą nawiązuje do najbarwniejszych w historii kamienicy czasów - kawiarnia i restauracja Złota.
Po przekroczeniu progu lokalu od razu wita nas witryna ze słodkościami. Pełna tortów i ciast w najróżniejszych wykwintnych smakach, jak banan z czekoladą, migdały z masą mleczną, a nawet o smaku limonki. To duma Marcina Kłysia, szefa kuchni, który posiada także cukiernicze wykształcenie.
W tym lokalu tradycja styka się z nowoczesnością. Lokal podzielony jest na dwie części: restauracyjną i kawiarnianą, urządzoną na antresoli i niższym poziomie. Interesujące jest też to, że każda z nich różni się pod względem aranżacji.
Na antresoli królują złotawe sklepienie, ceglane ściany. Na tym tle ciekawie prezentują się małe stoliczki i obicia mebli w złotawe grube pasy. Miejsce w sam raz na śniadanie w centrum miasta.
W lokalu serwowane są one od godz. 8 do 12. Możemy zjeść (od 18 zł) posiłek w stylu polskim, angielskim, amerykańskim, francuskim, ciepłą kanapkę (od 8 zł) lub dania z jajek (omlety, jajecznice od 8 zł). Natomiast piętro niżej, w wygodnych narożnikach, wśród zdecydowanych barw możemy pracować przy komputerze (darmowe Wi-Fi), wypić kawę ze znajomymi czy przejrzeć gazety.
Jeżeli mamy ochotę na obiad, romantyczną kolację czy choćby rodzinne spotkanie, możemy udać się do ustronnej i klimatycznej części restauracyjnej. Aby znaleźć się we wnętrzach jak z baśni tysiąca i jednej nocy, należy przejść długim korytarzem (koniecznie zerknijmy na oszkloną lodówkę, gdzie chłodzą się najróżniejsze trunki). Na końcu oczom naszym ukaże się mozaikowa podłoga, meble z jasnego drewna, kolorowe poduszki na krzesłach, grube dywany czy zdobienie sklepienia odzwierciedlające letnie niebo, dzięki czemu zapominamy, że tak naprawdę jesteśmy w piwnicy.
Szef kuchni poleca nam stek z wołowiny argentyńskiej oraz comber z jelenia z musem selerowym i szpinakiem w aromacie jałowca. Zaznacza też, że menu skonstruowane zostało w ten sposób, by każdy znalazł coś dla siebie. Stąd obecne w karcie: ryby, zakąski, makarony, pizze, sałatki, zupy, risotta, potrawy mięsne, z grilla czy dania jednogarnkowe dla dwóch osób, które podawane są w kociołku.
Kawiarnia i restauracja Złota znajduje się w Rynku 6. Czynna jest od godz. 8 do późnych godzin wieczornych.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
