Na początku lutego 2011 roku dyżurny milickiej jednostki Policji został powiadomiony przez 18–letniego miliczanina o tym, że w trakcie trwania zajęć gimnastycznych z szatni miejscowej hali sportowej został mu skradziony nowoczesny telefon komórkowy o wartości 2,5 tys. złotych. Zaraz po tym zgłoszeniu policjanci podjęli intensywne czynności zmierzające do wykrycia sprawcy kradzieży oraz odzyskania skradzionego telefonu komórkowego. W wyniku przeprowadzonych działań m.in. z wykorzystaniem różnego rodzaju technik kryminalistycznych ustalono, że skradziony w Miliczu telefon w ciągu kilku tygodni zdążył już „zawędrować” do sąsiedniego województwa wielkopolskiego. Policjanci podążyli więc jego tropem.
W środę 6 kwietnia br., miliccy funkcjonariusze zapukali do drzwi nowego „właściciela” telefonu. Jak się wkrótce okazało 22-letni mieszkaniec gminy Odolanów, był już następnym z kolei posiadaczem telefonu od momentu jego kradzieży. Po przysłowiowej nitce policjanci z Milicza dotarli do „kłębka”, czyli do samego sprawcy kradzieży, którym okazał się 18–letni mieszkaniec Milicza. W dniu kradzieży złodziejaszek przebywał na zajęciach sportowych w tej samej hali co pokrzywdzony. Sprawca wykorzystując tzw. okazję zabrał wartościowy telefon pozostawiony bez opieki w szatni. Następnie odsprzedał go swojemu znajomemu, ten następnemu i tak „trefny” telefon zmieniał użytkownika.
Na sprawcę tej kradzieży czeka kara przewidziana w kodeksie karnym – podejrzanemu grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Powody do zadowolenia ma natomiast faktyczny właściciel telefonu, który za pośrednictwem policjantów odzyskał swój wartościowy aparat i z pewnością po takim doświadczeniu będzie go pilniej strzegł.
Źródło: KPP Milicz
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?