Matura 2010: Matematyka była łatwa

- Na poziomie podstawowym matematyki poszło mi genialnie - opowiada Zofia Plackowska z I Liceum Ogólnokształcacego im. Mikołaja Kopernika w Lubi-nie. - Egzamin był bardzo łatwy, udało mi się zrobić wszystkie 34 zadania. Jestem z klasy matematyczno-fizycznej, więc na pewno było mi łatwiej niż uczniowi z klasy humanistycznej. Liczę na bardzo dobry wynik.

Inna maturzystka z tej szkoły, Izabela Zabłocka, też jest zadowolona z egzaminu. - Mimo że ukończyłam klasę humanistyczną, maturę z matematyki oceniam jako bardzo łatwą - mówi. - Byłam dobrze przygotowana przez nauczyciela. Przed maturą bardzo się stresowałam, ale już podczas samego egzaminu wiedziałam, że większość zadań rozwiążę. Zdam na pewno.

Podobnie egzamin na poziomie podstawowym ocenia Joanna Paszek. - Matura z matematyki była banalna - przyznaje. - Poszło bardzo dobrze. W końcu przygotowywałam się do niej przez trzy lata.
Maturzyści z Jeleniej Góry byli mile zaskoczeni. - Myślę, że popełniłem tylko jeden błąd. Załatwiło mnie pytanie z trapezem - mówi Tomasz Boń z klasy 3a LO nr 1 w Jeleniej Górze, który po południu zdawał również matematykę rozszerzoną. - Tam już nie będzie tak łatwo. To będzie walka o każdy punkt - podejrzewał tuż przed egzaminem.

O łatwych pytaniach na porannej maturze mówiła również Magdalena Wybieralska z 3b w I LO: - Poziom egzaminu był zbliżony do matury próbnej. Mam nadzieję na wynik w granicach 80 procent. Problemem było jedynie wpaść na pomysł, jak rozwiązać zadanie.

Halina Pankanin, nauczycielka matematyki w I LO w Wałbrzychu, komentuje: - Uważam, że egzamin na poziomie podstawowym był naprawdę łatwy. Przypuszczam, że niski poziom wymagań ma przekonać ludzi, iż ten przedmiot można zdać na maturze i matematyka powinna zostać egzaminem obowiązkowym. Być może w przyszłości poziom wymagań wzrośnie. Współpraca MJ