W związku z wprowadzaną reformą edukacji nie ma rekrutacji do klas pierwszych szkół gimnazjalnych. Od września naukę w gimnazjach rozpoczną tylko uczniowie klas II i III. W ten sposób szkoły gimnazjalne są - jak informuje Ministerstwo Edukacji Narodowej - wygaszane.
Uczniowie, którzy w czerwcu skończyli klasę szóstą, od września będą uczniami VII klasy szkoły podstawowej. Problem mają jednak ci, którzy nie otrzymali promocji z pierwszej klasy gimnazjum do drugiej. Zostaną oni automatycznie przeniesieni do VII szkoły podstawowej.
Likwidacja gimnazjum - dwa razy w podstawówce!
Oznacza to, że w praktyce skończą dwa razy podstawówkę - będą bowiem mieli dwa świadectwa ukończenia szkoły podstawowej - sześcioletniej i ośmioletniej. Tych uczniów czeka również po raz kolejny stres związany z egzaminem.
Zdawali już egzamin na koniec podstawówki. Teraz po raz kolejny będą musieli wykazać się wiedzą i przystąpić do egzaminu dla ósmoklasistów. Według założeń reformy, świadectwo sześcioletniej szkoły podstawowej nie będzie dawało uczniowi uprawnień do starania się o przyjęcie go do szkoły średniej.
Dolnośląskie Kuratorium Oświaty nie dysponuje zbiorczymi danymi, dotyczącymi uczniów cofniętych z gimnazjów do podstawówki. Pewne jest jednak, że takich przypadków nie będzie brakować, choć ostateczna liczba tych, którzy wrócą do szkoły podstawowej będzie znana dopiero w sierpniu. Bo w ostatnim tygodniu sierpnia odbędą się egzaminu poprawkowe. Mogą przystąpić do nich ci uczniowie, którzy otrzymali maksymalnie dwie oceny niedostateczne na świadectwie.
Likwidacja gimnazjum - w Wałbrzychu do podstawówki pójdzie drugi raz 78 osób!
We Wrocławiu na pewno pięciu uczniów otrzymało więcej niż dwie oceny niedostateczne i wiadomo, że oni wrócą do szkoły podstawowej. Wrocławski magistrat zaznacza jednak, że ta liczba może się zwiększyć.
W Legnicy co najmniej kilkunastu uczniów czeka powrót do szkoły podstawowej.
Gorsza sytuacja jest w Wałbrzychu. Tam sześciu uczniów czeka na egzaminy poprawkowe, a 78 już wie, że będzie musiało drugi raz skończyć szkołę podstawową.
Jerzy Łużniak, wiceprezydent Jeleniej Góry mówi, że w jego mieście aż 31 uczniów będzie musiało ponownie rozpocząć edukację w podstawówce, a 19 przystąpi do egzaminów poprawkowych.
W Lubinie zaś 20 uczniów rozpocznie naukę w VII klasie podstawówki.
- Autorzy reformy nie pomyśleli o takich przypadkach. Takie rozwiązanie jest upokarzające dla uczniów, którzy już raz skończyli przecież szkołę podstawową - mówi Aleksandra Mentek, kierownik Biura Edukacji i Wychowania w wałbrzyskim magistracie.
Rozwiązanie problemu przez Ministerstwo Edukacji Narodowej krytykuje Mirosława Chodubska, prezes dolnośląskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego. - To tragiczne i skandaliczne rozwiązanie. W tym przypadku nie możemy mówić o działaniu dla dobra ucznia - mówi mocno prezes Chodubska.
Według niej to niezrozumiałe, że uczeń będzie kończył dwa razy szkołę podstawową. Tego rozwiązania broni za to dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk. - Pamiętajmy o tym, że to nie będą dwie takie same szkoły podstawowe. Ośmioletnia podstawówka będzie funkcjonowała na zupełnie innej podstawie programowej - przekonuje kurator Roman Kowalczyk.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?