Dziczyzną lub sarniną, lecz na pewno nie bigosem, podejmie w piątek na obiedzie w ratuszu króla i królową Szwecji prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. - To będzie szlachecka kuchnia staropolska - zdradza nam źródło z magistratu.
Karol XVI Gustaw z dynastii Bernadotte, panujący w Szwecji od 38 lat, gości w piątek we Wrocławiu. W państwowej wizycie, którą rozpoczął w środę w Warszawie, na zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego, towarzyszy mu małżonka, królowa Sylwia, pracownicy dworu królewskiego, ministrowie i biznesmeni.
Do Wrocławia królewska para przyleci prywatnym samolotem z Warszawy. Na lotnisku spodziewani są dokładnie o godz. 10.10. - Zamierzamy podjąć ich na najwyższym, królewskim poziomie - zapewnia Tomasz Lenart, kierownik obsługi pasażerskiej Portu Lotniczego Wrocław. Czerwony dywan, który zostanie rozścielony pod samolotem, gruntownie odświeżono na mokro. Rano pojawią się biało-czerwone i żółto-niebieskie flagi. Parę królewską będzie witał szpaler żołnierzy, a także gospodarze Wrocławia i Dolnego Śląska: prezydent Rafał Dutkiewicz, wojewoda Aleksander Skorupa i marszałek Rafał Jurkowlaniec. Być może pojawi się chleb i sól, ale co do tego szczegółu w czwartek nikt nie chciał się oficjalnie wypowiadać.
Z pewnością król i królowa nie będą musieli pokazywać paszportów: ani po przylocie z Warszawy, ani wieczorem, podczas odlotu do Sztokholmu.
Z lotniska król pojedzie na stadion budowany na Pilczycach, a królowa - do dzieci z kliniki hematologii przy ul. Bujwida. Jako że wrocławska arena sportowa jest jeszcze w budowie, Karol XVI Gustaw będzie musiał założyć tam kask. W klinice przy ul. Bujwida mali pacjenci wystąpią przed królową z przedstawieniem i rozdadzą własnoręcznie zrobione gazetki.
Później goście pojadą do fabryki Volvo. O godz. 17 będą już w Świdnicy, gdzie wysłuchają koncertu w Kościele Pokoju, wpisanego na listę UNESCO. Potem odlecą do Szwecji, by pójść spać w swoim pałacu Drottningholm na przedmieściach Sztokholmu. Pałac ten jest również wpisany na listę zabytków UNESCO.
Kierowcy, uważajcie w piątek na królewski konwój
Wizytę królewskiej pary ze Szwecji najszybciej dostrzegą wrocławscy kierowcy. Około godz. 10.30 król będzie jechał z lotniska na Strachowicach na stadion. Zamknięta na chwilę będzie zatem trasa: Graniczna - rondo Pileckiego - Strzegomska - Gądowianka - Królewiecka - al. Śląska.
Po godz. 11 król będzie jechał ze stadionu na Pilczycach do Rynku. Możliwe są dwie trasy przejazdu: al. Śląska - Królewiecka - Pilczycka - Popowicka - Starogroblowa - Długa - Dmowskiego - most Sikorskiego - pl. Jana Pawła II - Kazimierza Wielkiego - Rynek. Albo z Pilczyckiej konwój skręci w Legnicką, którą dojedzie do Jana Pawła II, Kazimierza Wielkiego i Rynku. Po obiedzie, ok. godz. 14, król pojedzie zobaczyć, jak wygląda szwedzka fabryka Volvo we Wrocławiu, przy ul. Mydlanej na Swojczycach. Z Rynku musi zatem dostać się na pl. Dominikański, minąć tzw. pl. Społeczny, rondo Reagana, Curie-Skłodowskiej, most Zwierzyniecki, Mickiewicza, Swojczycką i znajdzie się na Mydlanej. ANA, JAG
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
