Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak przeżyć ustny egzamin?

Aleksandra Szumska
Dla wielu uczniów egzamin ustny jest dużo bardziej stresujący niż pisemny. Nie można podeprzeć się ściągą, a rozmowa z komisją może łatwo obnażyć nasze ewentualne braki. Do tego stres i klapa jest blisko.

Nie należy jednak się zbyt mocno denerwować. Prawda jest taka, że nauczyciel w większości podchodzą do ucznia bardzo przychylnie i starają się mu pomóc. Ponadto obecna forma egzaminu z języka polskiego oprócz sprawdzenia poszczególnych umiejętności umożliwia zaprezentowanie swoich pasji.

Do sali, w której będziemy zdawać wejdziemy po okazaniu dowodu tożsamości, według ustalonej listy. W pomieszczeniu może przebywać tylko jeden odpytywany uczeń. Tortury nie potrwają długo, bo zaledwie 25 minut. Choć dla wielu to cała wieczność.

W przypadku języka polskiego w pierwszej części (15 min.) abiturient zaprezentuje przygotowany temat. Członkowie komisji nie przerywają wypowiedzi, chyba, że zostanie przekroczony limit czasu. Następnie ze zdającym przeprowadzana jest rozmowa. Zadawane pytania mogą dotyczyć wyłącznie tematu pracy oraz bibliografii. Pamiętajmy, że szkoła ma obowiązek dostarczyć nam sprzęt niezbędny do zaprezentowania tego, co przygotowaliśmy. Tydzień przed egzaminem powinniśmy zgłosić w szkole, jakie urządzenia będą nam potrzebne, a także złożyć ramowy plan pracy.

Zadaniem egzaminu ustnego jest sprawdzenie umiejętności mówienia, znajomości tematu, a także poprawności językowej egzaminowanego. Jak wszystko, również i ta forma ustnej matury ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników.

- Dla mnie prezentacja jest najlepszą możliwością pokazania swoich zainteresowań i umiejętności. Mamy dowolność w przedstawieniu tematu, poza tym możemy wykorzystać w niej grafikę, muzykę, nowoczesny sprzęt - opowiada Patryk Turowicz, maturzysta z Wrocławia. - Osobiście nie wyobrażam sobie, że musiałbym wykuć na pamięć kilkadziesiąt tematów i potem losować pytania, tak jak było to na starej maturze - dodaje.

Dla wielu maturzystów ustna część egzaminu będzie jednym z pierwszych poważniejszych wystąpień publicznych. Ale na opracowanie prezentacji maturzyści mają kilka miesięcy, więc nie powinno być tak źle. Ważne, aby odpowiednio rozłożyć siły. Gdy przygotujemy prezentację samodzielnie, nie powinniśmy mieć żadnych problemów z obronieniem tezy w niej postawionej ani z przekazaniem tematu. Odpowiedź maturalna, jak każde wystąpienie musi mieć wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Spece od wystąpień podkreślają, że we wstępie: mówimy to, o czym będziemy opowiadać, w rozwinięciu: opowiadamy o tym, a na zakończenie: podsumowujemy wszystko. Gorzej jest, gdy nie przygotowaliśmy pracy sami. Egzaminatorzy mogą wyczuć, że nie znamy tematu, a to zakończy się klapą.

Odpowiedź z wybranego języka nowożytnego wygląda inaczej. Na poziomie podstawowym uczeń losuje zestaw. Potem ma pięć minut na przygotowanie się. Pierwsza część to rozmowy sterowane. Podczas drugiej zdający musi opisać ilustrację i odpowiedzieć na dwa pytania z nią związane. Egzamin rozszerzony to dialog przedstawicieli komisji ze zdającym.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto