- Negocjacje są prowadzone i różne warianty ćwiczone. Rozmawiamy z Krystyną Kloc, a czas na konkrety daliśmy sobie do czwartku - mówił nam dwa dni temu Mazur. Biznesmeni najwyraźniej nie postawili jednak jeszcze kropki nad "i".
Próbowaliśmy namówić na zajęcie stanowiska w sprawie Stanisława Hana, lecz to nie takie proste. W odpowiedzi na kilka pytań uzyskaliśmy konkretną, choć bardzo krótką wiadomość od rzecznika prasowego Hasco-Leku - Alicji Hamkało, że prezes "nie chce na razie zabierać głosu w sprawie żużla". Dodajmy, że Han to mocny gracz, a tygodnik "Wprost" oszacował jego majątek na 175 mln zł.
Nie da się ukryć, że po ewentualnym zastrzyku od Hasco-Leku - bardziej finansowym niż z suplementacją - i Germazu WTS czułoby się znacznie bardziej komfortowo. Okres mamy taki, że najwyższy już czas, by wypłacać zawodnikom transze z tytułu podpisanych kontraktów. To ogromne pieniądze. A wpływów niewiele. Nie ma toru, to i sprzedaży karnetów się nie prowadzi. O sponsorów też piekielnie ciężko. Pozostaje mieć nadzieję, że prokurent Kloc oraz Han i Mazur zaczną mówić podobnym głosem. Choć mamy też świadomość, że z dnia na dzień takich spraw się nie załatwia.
A co u konkurencji? Kłopoty. Szwed David Ruud doznał na nartach paskudnego urazu barku i w Stali Gorzów myślą nawet o zastępstwie. W każdym razie trener Czesław Czernicki szczęśliwy nie jest. W Lesznie z kolei rodzina Pawlickich próbuje rozwiązać (!) kontrakt Przemysława. Kasa się nie zgadza.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?