- Cóż, rok temu o tej porze miałem już poczynionych sporo zamówień, a moje myśli wybiegały daleko naprzód. Dziś wszystkie te tematy są nieruszone. Najważniejsze, że nie muszę już leżeć w jednej pozycji, poruszam się o kulach, choć - oczywiście - na niedużych odległościach. Opuchlizna jeszcze nie zeszła, lewe kolano wciąż jest dwa razy większe od prawego, a ruchomość bardzo niewielka. Wiadomo, że przy złamanych kościach, popękanej rzepce, nie można przesadzać z zaczątkami rehabilitacji - mówi nam kapitan, dla którego menedżer rezerwuje miejsce w przyszłorocznym składzie ekipy.
W myśl nowego regulaminu te miejsca dla Polaków w przyszłorocznych składach muszą być nie trzy, a cztery. Świderskiemu, Janowskiemu oraz Jędrzejakowi umowy właśnie wygasają, lecz Baron liczy na podpisanie nowych. - Są to akurat chłopacy, którzy nadal chcą u nas jeździć i wierzę, że tak będzie - tłumaczy menedżer. Do tego dodajemy Patryka Malitowskiego i czterech biało-czerwonych jest. Klub nadal chce też współpracować z Dennisem Anderssonem, a Kenneth Bjerre ma jeszcze przez rok ważną umowę. Po tym, jak zastrajkował po raz drugi w czasie swojej wrocławskiej kadencji i odmówił przyjazdu na rewanżowy mecz I rundy fazy play-off w Toruniu (to był główny powód oddania walkowera), mogło się wydawać, że tym razem małżeństwo się rozpadnie. Czas leczy jednak rany albo chociaż przyzwyczaja do bólu.
- Z tego, co wiem, Kenneth ma u nas zostać. Myślę zresztą, że przy nowym regulaminie mówiącym o jednym uczestniku Grand Prix w zespole wielu obcokrajowców dość szybko będzie chciało podopinać swoje kontrakty - zauważa Baron.
We Wrocławiu kluczową misją bez wątpienia jest więc znalezienie wartościowego numeru 10. Jeźdźca drugiej linii, lepszego do Adama Shieldsa. Lista życzeń już powstała, są niej i zagraniczni zawodnicy, i krajowi. Czy pasowałby taki Robert Miśkowiak? - Wielu by pasowało. Czas pokaże, który przystanie na nasze warunki - czaruje Baron.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?