W pasażu Pokoyhof, do którego można do-trzeć od ulicy Włodkowica lub Świętego Antoniego jest zaciszne miejsce, gdzie dzień przeplata się z nocą. W godzinach porannych (już od godz. 9) kojarzy się z kawiarnią, można tu przyjść na syte śniadanko i ciepły napój. Z kolei wieczorem Szajba, bo o tym lokalu mowa, przeistacza się w miejsce głośnych zabaw, tańców i różnych kulturalnych imprez.
- Lubię to miejsce zwłaszcza przedpołudniami - mówi Edgar De Poray z Szajby. Spokojna rozmowa i dobra kawa - tak warto zaczynać każdy dzień.
O wystrój i ogólny wygląd lokalu pieczołowicie dba Magdalena Góralczyk. Zdecydowanie widać tu kobiecą rękę, która próbuje ujarzmić chaos - różne krzesła, każdy stolik jest inny, dekoracje, ale to wszystko pod kontrolą.
Świecące misie żelki na ścianach to jedna z dekoracji, która także jest pomysłem pani Magdy. Nie zdradzi, skąd je wzięła, ale każdy klient zwraca na nie uwagę, a niektóre mają nawet imiona. Jest wśród nich Harold - artysta i kreator uśmiechu zwany przez wszystkich napotkanych obrońcą szczęścia. Z Edgarem de Poray, fotografem, podróżuje po całym świecie. Szukajcie go więc na szlaku i wyczekujcie terminu wystawy prezentującej efekty rocznej podróży.
Szajba ma też wymiar kulturalny. Na rozkładanej scenie organizowane są koncerty.
- Prezentujemy bardzo różną muzykę, jak funky, jazz, blues - mówi pan Edgar. Chcemy promować lokalnych artystów, ale odwiedzają nas też zagraniczne sławy.
Osoby, które śledzą rozwój Szajby, nie mogą doczekać się już czwartkowych przedpołudni. Wtedy to zapraszani będą różni artyści i ludzie związani z kulturą, by móc porozmawiać z obecnymi o tym, co się dzieje we Wrocławiu. Na razie jednak to śniadania stały się wizytówką lokalu. Ci, którzy śledzą na portalu społecznościowym profil Szajbę Posmakuj, wielokrotnie już wygrywali w konkursach smaczne poczęstunki.
Przedstawiamy Wam nowe miejsca we Wrocławiu
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?