Mieszkańcy bloku przy ul. Tyskiej na Księżu Małym od poniedziałku nie mają bieżącej wody. W budynku mieszka ponad 200 osób. Woda zamarzła w wodociągu na terenie byłej zajezdni autobusowej. Uszkodzony jest 250-metrowy fragment rury.
Pierwszy beczkowóz pojawił się tam dopiero w środę. Nadal trwają prace nad usunięciem awarii. Woda powinna wrócić do kranów jeszcze w czwartek.
Nie lepiej było przy ul. Ślężnej. Tam, jak twierdzą świadkowie, z latarni stojącej na wysokości kliniki Onkomed woda tryskała, jak z fontanny.
Woda lała się pochodniku od wtorku. Okoliczni mieszkańcy zgłosili to do MPWiK, ale ze względu na dużą ilość awarii, robotnicy pojawili się tam dopiero w środę.
Okazało się, że pękła w tym miejscu rura o średnicy 20 centymetrów. Do późnego wieczora problemy z wodą mieli mieszkańcy całej ul. Ślężnej.
Teraz na chodniku jest gruba warstwa lodu, więc piesi muszą bardzo uważać, by się nie przewrócić.
Jak u w Twojej okolicy również pękały rury? Może mrozy dały się Wam we znaki w inny sposób?
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?