Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław romantyczną stolicą Polski dzięki serialom?

Michał Chęciński
Karol Strasburger (w serialu "Pierwsza miłość" - Karol Weksler) na ul. Wita Stwosza
Karol Strasburger (w serialu "Pierwsza miłość" - Karol Weksler) na ul. Wita Stwosza Paweł Relikowski
Sandomierz ma "Ojca Mateusza", Toruń zyskuje sławę dzięki "Lekarzom". Do miejsc pokazywanych w serialach coraz chętniej przyjeżdżają turyści. Czy "Pierwsza miłość", której odcinki powstają we Wrocławiu, przyciągnie do nas mieszkańców innych miast?

Od kilku lat władze miast z całego świata zabiegają o to, by Woody Allen wybrał właśnie ich miasto na miejsce akcji kolejnego filmu. Nie żałują na to pieniędzy, bo jest to świetna promocja. Wrocław też ma swoje filmy. W serialu "Czterej pancerni i pies" Wrocław zagrał Berlin. W mieście kręcony jest też "Świat według Kiepskich", ale najlepszą reklamę zapewnia nam ostatnio serial "Pierwsza miłość" i to za darmo. Choć widzowie w każdym odcinku podziwiają wrocławskie plenery, to miasto nie dokłada do tego ani złotówki.

- To świetna reklama, pod warunkiem, że jest realizowana długoplanowo - przekonuje Łukasz Wilczyński z agencji Planet PR, który wpadł na pomysł, żeby przy okazji serialu "Ojciec Mateusz" wypromować Sandomierz. Specjalista od promocji twierdzi, że Wrocław w "Pierwszej miłości" jest pokazany przepięknie.

- Najlepiej, jeśli wykorzystuje się filmowy wizerunek miasta w rzeczywistości pozafilmowej. Na przykład Paryż w filmach zawsze funkcjonuje jako miasto zakochanych. Hotele dostosowują swoją ofertę do tego wizerunku i mnóstwo z nich kusi klientów spędzeniem u nich romantycznego weekendu - mówi Wilczyński. Dodaje, że Wrocław też może zostać romantyczną stolicą Polski.

- Kojarzę z "Pierwszej miłości" Ostrów Tumski, który jest niesamowicie romantyczny. Jeśli miasto to wykorzysta, na pewno może liczyć na większą liczbę zakochanych, spędzających weekend w mieście.

Łukasz Wilczyński podrzuca magistratowi też inny pomysł:
- Sandomierz można zwiedzać śladami ojca Mateusza i przyciąga to masę turystów. Dlaczego nie zrobić tego we Wrocławiu? Jak opowiada Magda Łukasik z ATM Grupy, produkującej serial "Pierwsza miłość", wybór Wrocławia był czymś naturalnym. Firma ma wrocławskie korzenie i tu powstały pierwsze studia. Twórcy wykorzystują charakterystyczne wrocławskie plenery i najpiękniejsze miejsca w mieście.

- Dlatego między innymi Pasaż Niepolda, okolice Rynku i Ostrów Tumski stały się najbardziej charakterystycznymi kadrami "Pierwszej miłości". Z czasem okazało się, że autentyczność, którą serial zyskuje dzięki miastu, podoba się widzom - mówi Łukasik.

Jak Wam się podoba Wrocław w serialu "Pierwsza Miłość"? Czy uważacie, że to dobra promocja dla miasta? Czekamy na opinie

Zobacz też przygotowania do ślub Sabiny Weksler w Pierwszej Miłości

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto