Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Plac zabaw na ul. Tyrmanda miejscem alkoholowych libacji

Redakcja
Po libacjach nie wszystkie puszki i butelki trafiają do kubłów
Po libacjach nie wszystkie puszki i butelki trafiają do kubłów K. Świokło
Plac zabaw przy ul. Tyrmanda w nocy jest miejscem pijaństwa. "Imprezowicze" hałasują i śmiecą, a potłuczone szkła lądują w piaskownicy, w której w dzień bawią się dzieci.

Z okazji 100 lat marki Nivea, firma Nivea Polska postanowiła ufundować i zbudować 100 placów zabaw. Mieszkańcy osiedli mogą głosować na zgłoszone lokalizacje. Spółdzielnia Mieszkaniowa "Cichy Kącik"zgłosiła plac zabaw przy ulicy Tyrmanda.

Dzisiaj znajduje się tam piaskownica otoczona kilkoma ławkami. Niestety w godzinach wieczornych piaskownica ta i ławki stają się miejscem libacji alkoholowych okolicznej młodzieży. Mnogość sklepów w okolicy pozwala nabywać rożnego rodzaju alkohole do późnych godzin, tak więc "imprezowiczom" długo trunków nie zabraknie.

Problem jest z tymi właśnie osiedlowymi pijaczkami jak i z hałasem jaki generują, a który to hałas zwiększa się z każdą wypitą butelką. Kiedy "imprezowicze" już zakończą pijackie spotkanie, pozostawiają po sobie dziesiątki puszek i butelek, z których część ląduje albo na trawnikach albo w piaskownicy (czasami potłuczonych), mimo, że w pobliżu jest kosz na śmieci.

Zobacz unikalne zdjęcia z kopalni, wykonane przez eksploratorów z Dolnego Śląska

SM "Cichy Kącik" wydaje się, że nie dba ani o tą namiastkę placu zabaw, jaka tam się znajduje, ani o komfort swoich członków, zamieszkujących przylegające do placu zabaw budynki. Jakoś nie próbuje dogadać się z policją i poprosić o regularne patrole po godzinie 20:00 w tej części osiedla (a policji naprawdę długo tu nie
widziałem). W końcu spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, a plac zabaw niewątpliwie takim miejscem jest, jest co najmniej wykroczeniem.

Zastanowić się wiec należy na zasadnością głosowania na wskazaną przez SM "Cichy Kącik" lokalizacją placu zabaw i w ogóle nad sensem budowania nowego placu zabaw. Bo skoro Spółdzielnia nie jest w stanie zadbać o to, co ma teraz, nie zadba także o to, co dostanie.

A wygodniejsze ławki z cała pewnością przyciągną więcej osiedlowych pijaczków. Jeśli nowy plac zabaw tam powstanie, nie wróżę mu niczego dobrego. Osiedlowe pijaczki zadbają o to, aby nowy plac zabaw szybko przestał pełnić funkcje placu zabaw, a stał się kolejnym ogródkiem piwnym.

Czy w Twojej okolicy też plac zabaw jest miejscem nocnego pijaństwa? Czy jest sposób na rozwiązanie tego problemu? Podyskutuj!

Zobacz również: Tramwajem na Gaj i Tarnogaj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto