Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Dwa napady na banki. Oba nieudane

Arkadiusz Gołka
Do jednego z banków na Starym Mieście wszedł mężczyzna i, grożąc kasjerce nożem, zażądał wydania pieniędzy. Najwyraźniej jednak przecenił swoją siłę przekonywania. Kasjerka i inni obecni w sali banku pracownicy nie zlękli się.

Nie mieli zamiaru oddać napastnikowi ani grosza. Kiedy rabuś w końcu zorientował się, że nic nie wskóra, uciekł z miejsca napadu, a personel od razu powiadomił stróżów prawa.

Na szczęście podczas tego napadu, do którego doszło po godz. 10 rano w miniony wtorek, nic nikomu się nie stało. Okazało się, że mężczyzna nie odpuścił, wykazując się specyficzną lojalnością wobec marki banku.

- Policjanci, gdy dostali sygnał o napadzie, natychmiast zaczęli go szukać. Szybko natrafili na niego w innej placówce tego samego banku - mówi Kamil Rynkiewicz z biura prasowego wrocławskiej policji.

Niedoszły rabuś, jak gdyby nigdy nic, usiadł na krześle i czekał w kolejce razem z innymi klientami. Został zatrzymany i zawieziony na komisariat, nie stawiając oporu. W trakcie przesłuchania ustalono, że 45-latek był już notowany za napady na banki w stolicy Dolnego Śląska.

Za usiłowanie napadu z bronią w ręku temu 45-latkowi grozi nawet do 15 lat więzienia.

Zobacz także: Napad z bronia w ręku? Napastnikami 16-latkowie

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto