Jadąc rowerem od strony placu Powstańców Śląskich, najpierw trzeba zatrzymać się na światłach, poczekać na zielone - można wjechać na wysepkę między pasami, tam znowu poczekać na zielone i można przejechać przez drugi pas ruchu i opuścić skrzyżowanie. Trzeba to robić na raty, bo nie ma zielonego dla rowerzystów na obu pasach na raz.
Wszystko pięknie, tylko na tej wysepce mieści się obok siebie trzech, może czterech rowerzystów, a przy takiej pogodzie jak we wtorek rano, pojawiło się tam razem ze mną dziewięciu rowerzystów.
Czytaj również: Kupujemy coraz mniej nowych aut
**
**
Wychodzi więc na to, że albo ludzie będą się ustawiać warstwami w pionie, albo część będzie robić miejsce innym przejeżdżając na czerwonym (jak obecnie), albo będziemy mieli pierwsze w mieście korki na ścieżce rowerowej. Projektantom gratuluję pomysłu...
Zobacz: Tramwaj Plus ma pierwszeństwo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?