Specyfiki medyczne znajdujące się w jednej z paczek pochodziły w różnych krajów i nie miały odpowiednich certyfikatów i zezwoleń. Po dokładnej kontroli okazało się, że zawierają one sterydy anaboliczne, testosteron oraz leki na potencję. Wszystko miało trafić na czarny rynek. Podejrzewa się, że do salonów kulturystycznych, gdyż w przesyłce były napoje energetyczne w proszku i rękawiczki do kulturystyki.
Przesyłka była nadana w Polsce i miała trafić do polskiego odbiorcy. Wprowadzanie na rynek leków nie posiadających zezwolenia stanowi zagrożenie dla życia innych. Grozi za to do dwóch lat więzienia. Obecnie sprawą zajmuje się policja.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?