Policja na Psim Polu przesłuchuje wrocławianina, który w sobotę wywołał fałszywy alarm bombowy w szpitalu przy ul. Kamieńskiego. Z komisariatu zostanie on przewieziony do prokuratury rejonowej Psie Pole przy Podwalu.
Mężczyzna był już wcześniej notowany za inne wykroczenia (np. a jazdę samochodem pod wpływem alkoholu) - nie były one jednak w żaden sposób związane z fałszywymi alarmami. Zatrzymany nie potrafi wytłumaczyć swojego zachowania z soboty. Przed wykonaniem telefonu pił alkohol, a zgłoszenie miało być jedynie głupim żartem.
27-latkowi za fałszywy alarm grozi 8 lat więzienia.
Zobacz także: Sprawca alarmu bombowego zatrzymany
Wcześniej pisaliśmy:
Ewakuacja szpitala przy Kamieńskiego (ZDJĘCIA)
Dwa alarmy bombowe w szpitalu przy Kamieńskiego
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?