Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzebnica: W oczekiwaniu na szkołę muzyczną

Hanna Wieczorek
JU
Jeszcze w tym roku miasto wzbogaci się o szkołę muzyczną i nową siedzibę Szkoły Podstawowej nr 2. W szkole muzycznej przewidziano grę na sześciu popularnych instrumentach.

Mieszkańcy Trzebnicy pilnie obserwują remont byłego budynku zdrojowego oraz dobudowanego do niego gmachy z lat 70. ubiegłego wieku. Już we wrześniu ma tam być otwarta szkoła muzyczna I i II stopnia. Będzie to również nowa siedziba SP nr 2, która teraz dzieli pomieszczenia z Ośrodkiem Szkolno-Wychowaczym.

- Uczniowie i nauczyciele SP nr 2 pracują w fatalnych warunkach - przyznaje burmistrz Trzebnicy, Marek Długozima. - Na dodatek, ten budynek nie należy do nas. Co roku płacimy ponad 200 tys. zł za korzystanie z tych pomieszczeń. W szkole przy tym robi się coraz ciaśniej, ponieważ przybywa uczniów. W nowej placówce będzie mogło się uczyć 400 dzieci, a nie 250 jak dotychczas.

Burmistrz nie ukrywa, że remont dwóch budynków o potężnej kubaturze to duże wyzwanie dla gminy. Na same roboty trzeba będzie wydać około 10 mln zł, a dodatkowe koszty pociągnie za sobą wyposażenie obu placówek. Wyposażenie na miarę XXI wieku, bo w nowej szkole mają być dwie windy dla niepełnosprawnych uczniów, sala multimedialna, dwie sale gimnastyczne, pomieszczenia przystosowane do ćwiczeń na różnych instrumentach, sale koncertowe oraz oczywiście biblioteka. Plusem szkoły jest jej położenie - nieopodal boiska Orlik, lasu bukowego. W przyszłości obok ma powstać hala sportowa.

Marek Długozima jest przekonany, że w szkole muzycznej nie zabraknie uczniów. Przed rozpoczęciem inwestycji władze miasta przeprowadziły ankietę wśród uczniów szkół powiatu trzebnickiego. Wynika z nich, że grą na różnych instrumentach jest zainteresowanych 86 proc. dzieci . Poza tym z informacji zebranych przez Urząd Miejski wynika jednoznacznie, że spora grupa dzieci z Trzebnicy dojeżdża dziś do szkół muzycznych w Miliczu, Oleśnicy i Wrocławiu.

Remont jest obciążeniem dla budżetu miasta, ale prowadzenie nowej szkoły także będzie sporo kosztować. Marek Długozima uważa, że skórka warta jest wyprawki. Szkoła zacznie skromnie - przyjmie około 30 uczniów, przewidziano naukę gry na sześciu instrumentach, m.in. na fortepianie, flecie, skrzypcach czy gitarze.

- Nauka gry na instrumentach muzycznych ma przyszłość - mówi burmistrz Długozima. - To ma korzystny wpływ na rozwój dziecka. Jak przyznał burmistrz, sam przez wiele lat grał na klarnecie.

Czy Twoje dziecko gra na jakimś instrumencie muzycznym? Jak zachęcić dzieci do nauki? Podziel się swoją opinią na forum

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto