Używając fachowego nazewnictwa, to nalewki sporządzane są w procesie maceracji, czyli przez zalanie składników alkoholem. By powstała nalewka prawdziwa, musi ona swoje odstać, dlatego spotykane często w sklepach napoje o nazwie "nalewka" z prawdziwymi wspólną mają jedynie nazwę. W ich przypadku zwykle jedynie przemysłowo miesza się różne esencje. A prawdziwa nalewka ma swój czas rodzenia się - zwykle 4-6 tygodni. W dodatku dokładne proporcje składników to indywidualna sprawa, do której dochodzi się metodą wielu prób, a ten jeden składnik, który dodaje wyrobowi ostatecznego smaku, to zwykle rodzinne, producenckie tajemnice.
By tworzyć dobre nalewki, trzeba nabrać nieco wprawy. Warto pamiętać o kilku zasadach, które mogą ułatwić pracę. Owoce zalewa się alkoholem, a jeśli spirytusem, to rozcieńczonym czystą, przegotowaną i ostudzoną wodą. Jeśli używamy ziołowo-korzennych składników, to kruszymy, tłuczemy lub mielemy je przed zalaniem, by wydobyć wszelkie aromaty i aby dobrze połączyły się z alkoholem. Nalewki nie należy dosładzać cukrem - robi się to syropem, miodem lub karmelem (już po maceracji). Nalewki dopiero z czasem zyskują na jakości. Aby dojrzewanie przynosiło najlepsze efekty, przechowuje się je w butelkach z ciemnego szkła (światło nie zmieni ich barwy). Do filtrowania można użyć waty lub gazy, specjalnej bibuły filtracyjnej lub czystego płótna wetkniętych w lejek. Nalewkom przypisuje się korzystne działanie w wielu dolegliwościach, podobno pierwsza była dziełem ojca medycyny, Hipokratesa. Trafne jest więc życzenie "na zdrowie". Oczywiście, jeśli kończy się na kieliszku lub dwóch...
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?