Jednostki OSP z terenu miasta i gminy Syców dysponują sześcioma samochodami gaśniczymi, w tym czterema samochodami średnimi z wodą (OSP w Zawadzie i Stradomi Wierzchniej oraz w Sycowie i Drołtowicach – dwa auta wycofane) a także dwoma samochodami lekkimi typu ford (OSP Działosza i OSP Szczodrów), samochodem operacyjnym daewoo nubira i samochodem gospodarczym marki Lublin – poinformował nas komendant gminny OSP st. kpt w st. spocz. Jan Osiecki.
Dotarła do nas informacja, że niestety OSP w Sycowie nie dysponuje już starem z gaśnicą, gdyż samochód nie przeszedł pozytywnie przeglądu technicznego. O problem ten zapytaliśmy komendanta, który potwierdził, że to drugie wycofane z użytku auto (jedno wycofane w Drołtowicach ma na dniach powrócić do jednostki po remoncie). – Nie wiemy, jaki będzie los stara – powiedział Jan Osiecki. – Naprawa samochodu z Sycowa kosztować może nawet kilkanaście tysięcy złotych, a gmina takimi środkami nie dysponuje. Na szczęście w Sycowie mamy zawodowych strażaków dysponujących dwoma wozami bojowymi.
Wygląda na to, że OSP Syców straci stara na zawsze. Czy w zamian jednostka otrzyma nowe tego typu auto? Nic na to nie wskazuje. Na rok 2019 Rada Miejska Sycowa w budżecie przeznaczyła na działalność ochotniczych straży pożarnych kwotę 171 300,00 złotych, z czego do końca września 2019 r. wykorzystano kwotę 119 560,98 zł. Taki samochód kosztuje od setek tysięcy po ponad milion złotych.
W bieżącym roku gmina nie zakupiła dla OSP żadnego sprzętu ze względu na braki finansowe, jedynie sprzęt i usługi z dotacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji: dotacja do remontu dachu w strażnicy OSP Syców wyniosła 11 433 zł, a 15 517 zł wydatkowano na ten cel ze środków własnych gminy. Zakupiono też radiostację przenośną dla OSP Drołtowice – dofinansowanie wyniosło 2 227 zł, do tego 300 zł ze środków własnych gminy.
Mój komentarz
... będzie krótki. Stać gminę Syców na wyrzucanie ponad 7 tys. zł na kompletnie niepotrzebną strategię, stać na zatrudnianie człowieka od prowadzenia Facebooka, bawienia się w przygotowywanie plakatów i prowadzenie bezsensownych moim zdaniem szkoleń, czyli wyrzucanie kolejnych tysięcy złotych w błoto, ale na tak podstawową rzecz, jak naprawa auta Ochotniczej Straży Pożarnej w Sycowie nie stać?
Beata Hadas
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?