Kontrola GIODO wykazała następujący problem: jeżeli niepowołana osoba znała jedynie NIP czy PESEL konkretnego obywatela, to byłaby w stanie poznać jego adres zameldowania i zamieszkania. Niestety, w szerszej opcji spisu, mogłaby mieć wgląd także do informacji dotyczących współlokatorów. Szczególnie narażeni na skutki tego błędu są działacze partii politycznych, ponieważ ich dane są ujawniane w sprawozdaniach ugrupowań.
Już wcześniej odnotowywano skargi dotyczące internetowego logowania w systemie. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie Wojciech Wiewiórowski zastrzegł jednak, że wszystkie nieprawidłowości dotyczące spisu GUS, nie były na tyle poważne, by go przerwać.
Spis powszechny rozpoczął się 1 kwietnia. Do 16 czerwca można spisać się samodzielnie przez internet. Bezpośrednie rozmowy z obywatelami prowadzą rachmistrzowie spisowi, a także ankieterzy telefoniczni. Zbieranie danych kończy się 30 czerwca tego roku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?