Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląsk - Rapid: W jakim składzie zagra wrocławska drużyna?

Mariusz Wiśniewski
Piłkarze Śląska zaczynają decydujący bój o grupową fazę Ligi Europejskiej. Wystarczy, że wrocławianie w dwumeczu ograją Rapid Bukareszt i znajdą się w piłkarskim raju. Łatwo powiedzieć, ale trudniej będzie to zrealizować.

Transmisja NA ŻYWO: ŚLĄSK WROCŁAW - RAPID BUKARESZT

Wszystko o wystepach Śląska w europejskich pucharach

Rapid to zdecydowanie mocniejszy zespół niż Dundee United czy Lokomotiv Sofia, z którymi Śląsk walczył w poprzednich rundach eliminacji Ligi Europejskiej, i przed podopiecznymi Oresta Lenczyka bardzo trudne zadanie. Nie jest to jednak zadanie z tych niemożliwych do wykonania.

- To nie jest zespół ani słaby, ani średni. Oni są naprawdę dobrą drużyną. Ale to nie oznacza, że mamy się ich bać i paść przed nimi na kolana - ocenia asystent trenera Oresta Lenczy-ka, Łukasz Czajka, który na żywo oglądał drużynę z Bukaresztu w akcji w ostatnim wyjazdowym ligowym meczu z Petrolul Ploiesti. Rapid wygrał 1:0 po golu Daniela Pancu w 86 min i awansował na trzecie miejsce w tabeli. Zespół Razvana Lucescu poza ostatnim zwycięstwem wcześniej wysoko ograł FC Vaslui 3:0 oraz zanotował porażkę 0:2 z Cluj.

Punktem wyjścia w walce z Rapidem o awans będzie zachowanie czystego konta w pierwszym meczu na własnym boisku. Udało się to w konfrontacji z Dundee United i z Lokomotivem i teraz też musi się udać. Wrocławianie mogą sobie oczywiście pozwolić na stratę bramki, ale jedynie w przypadku, jeżeli sami strzelą cztery-pięć goli. Ale na to się nie zanosi. Idealnie byłoby nic nie stracić i samemu coś strzelić. Tak jak to było w pojedynku ze Szkotami (wygrana 1:0).
Czy uda się zrealizować to założenie, zależy od postawy całego zespołu, ale w największym stopniu od obrony. I tutaj niestety nie ma dobrych wiadomości. Już po rewanżowym spotkaniu z Lokomotivem w Sofii było jasne, że w pierwszym meczu play-off Ligi Europejskiej nie będzie mógł zagrać pauzujący za żółte kartki Amir Spahić. Jakby tego było mało, w ostatnim ligowym pojedynku z Ruchem urazu mięśnia nabawił się Dariusz Pietrasiak, który co prawda dotrwał w Chorzowie do ostatniego gwizdka, ale tylko dzięki zastrzykowi, jaki dostał w przerwie spotkania. Czy w czwartek doświadczony stoper zagra, okaże się zapewne na kilka godzin przed meczem.
Transmisja NA ŻYWO: ŚLĄSK WROCŁAW - RAPID BUKARESZT

Wszystko o wystepach Śląska w europejskich pucharach

Jest wielce prawdopodobne, że trener Lenczyk nie będzie chciał ryzykować i już teraz podjął decyzję, że Pietrasiak co najwyżej usiądzie na ławce rezerwowych. W takim wypadku cała defensywa Śląska musiałaby zostać przebudowana. Co wymyśli Lenczyk? Na lewej stronie może zagrać za Spahicia Mariusz Pawelec, a w środku za Pietrasia-ka Piotr Celeban, którego na prawej stronie może zastąpić Tadeusz Socha. Nie jest jednak wykluczone, że szkoleniowiec Śląska będzie chciał czymś rywali zaskoczyć. Z drugiej strony można się zastanawiać, czy zechce zaryzykować, kiedy jasne jest, że obrońców i bramkarza Mariana Kelemena czeka ciężka praca, bowiem Rapid ma kim straszyć w ataku.

Chodzi przede wszystkim o rosłego Cassio Vargasa. Silny Brazylijczyk dobrze potrafi grać tyłem do bramki, a przy tym jest bardzo szybki. Poza tym jest też zdobywca gola z Petrolul, równie silny Daniel Pancu.

- Proszę mnie zrozumieć i wybaczyć mi, ale o moich spostrzeżeniach dotyczących konkretnych zawodników będę się dzielił tylko ze sztabem trenerskim - ucina Czajka. - Mogę tylko zdradzić, że Rapid to zespół, który lubi się utrzymywać przy piłce - dodaje asystent trenera Lenczyka.
I to jest kolejny bardzo ważny askpekt, na który zawodnicy Śląska muszą zwrócić uwagę. Jeżeli wrocławianie przejmą inicjatywę, będą utrzymywali się przy piłce, to wspomniani Cassio czy Pancu, pozbawieni podań, nie będą stanowili aż tak dużego zagrożenia. Opanować środek boiska nie będzie łatwo, bo Rapid w pomocy ma również ciekawych zawodników (przykładami są Nicolae Herea czy Julian Apostol), ale Sebastian Mila z Mateuszem Cetnarskim i Rokiem Elsnerem nie są piłkarzami słabszymi. Poza tym w dobrej ostatnio formie są skrzydłowi Śląska, którzy mogą się okazać kluczową bronią w konfrontacji z Rapidem.

Nie należy raczej się spodziewać, aby wrocławianie wyszli na Rumunów z dwoma napastnikami w podstawowym składzie. Kto będzie tym najbardziej wysuniętym zawodnikiem Śląska? Z Ruchem błysnął Cristian Diaz, ale Johan Voskamp też się dobrze zaprezentował.
Poza tym należy jeszcze pamiętać, że Lenczyk na pewno na Rapid wymyśli coś specjalnego. Pytanie tylko, co to będzie tym razem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto