Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Roślinne kompozycje w Twoim ogrodzie

Andrzej Gębarowski
Złociste kule ligustrów kontrastują kolorem i formą z rozłożystym jałowcem Blue carpet
Złociste kule ligustrów kontrastują kolorem i formą z rozłożystym jałowcem Blue carpet
Planując nasz zielony azyl, starajmy się uniknąć skrajności: ogrodu składającego się głównie z trawnika oraz zbytnio przeładowanego roślinami i małą architekturą. Bo najważniejsza jest zasada umiaru

Wybierz się z nami na działkę - serwis specjalny (porady, przegląd roślin, nasze ogrody)

Rośliny strukturalne, trzy plany
Planując układ ogrodu, zaczynamy od decyzji o rozmieszczeniu roślin tworzących główną strukturę ogrodu, a więc drzew, kompozycji z dominantą w postaci większych krzewów lub grup niższych krzewów oraz - osobno - żywopłotów. Te elementy stworzą swego rodzaju szkielet ogrodu, który uzupełnimy następnie o rabaty bylinowe i typowo kwiatowe.

Przechodząc na poziom planowania poszczególnych kompozycji, warto wyróżnić w każdej z nich trzy plany - wysoki, średni i niski - dobierając następnie do każdego planu stosowne rośliny. Najlepiej zacząć od planu wysokiego, w tyle kompozycji, tworząc go z małego drzewka, grupy krzewów lub wysokich traw ozdobnych, np. miskantów. Plan średni, wypełniający środek kompozycji, powinien składać się z wysokich i średnich bylin bądź z niskich krzewów, np. z irysów syberyjskich, liliowców, ostróżek, peonii, rudbekii, parzydeł, niskich różaneczników, niskich róż rabatowych itp. Na koniec zostawmy sobie plan najniższy, rozpościerający się u podnóża naszej kompozycji, tworząc go z kęp niskich bylin, typowo wiosennych roślin cebulowych i krzewinek - dąbrówek, fiołków, gęsiówek, krokusów, śnieżyczek, rozchodników, zawilców, żagwinów itp.

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na planie średnim i niskim znalazło się również miejsce na kępy naszych ulubionych kwiatów jednorocznych lub wieloletnich, wysadzanych corocznie w przygotowane wcześniej miejsca. Wysadzać możemy siewki z rozsady, karpy lub cebule - chodzi jednak o to, by wybrać takie miejsca, żeby rozkwitające tulipany, dalie albo astry wychylały się spośród otaczających je kęp bylin, tworząc plamy koloru ożywiające naszą kompozycję w sposób naturalny, jakby rosły tam "od zawsze".

Zasada kontrastu
Czym jeszcze należy się kierować, dzieląc kompozycje na plany, gdzie głównym kryterium jest wysokość i przewidywany rozrost rośliny? Otóż jest to kryterium główne, ale nie jedyne. Pozostałe kryteria dotyczą form, jakie przybierają rośliny - czy będzie to na przykład rozpierzchły, ale sztywny jałowiec chiński o poziomo rozpostartych gałęziach, czy pionowa, strzelista odmiana jałowca pospolitego; wachlarzowate, lecz zarazem wiotkie trawy ozdobne, czy rozłożyste i jednocześnie przysadziste funkie; "płacząca" odmiana klonu palmowego czy kulista odmiana żywotnika Globosa. Zestawienie tak różnych form tworzy nieoczekiwane często kontrasty i to one nakładają się na kontrasty wynikające z różnic wysokości i wielkości roślin, tworząc atrakcyjną wizualnie całość.

Ale i to nie wyczerpuje wszystkich możliwości kreowania kompozycji roślinnej, bo nie uwzględniliśmy jeszcze kontrastów faktury i barwy. Kontrast faktury dotyczy zazwyczaj ulistnienia sąsiadujących ze sobą roślin - na przykład kontrast mogą tworzyć liście drobne, liczne i matowe obok wielkich i błyszczących, wiotkie i pierzaste obok sztywnych i talerzowatych, długie i wąskie (irysów) obok owalnych (bergenii) itp.

W tym miejscu nasuwa się następująca uwaga: często zdarza się, że wybierając roślinę kierujemy się jej wyglądem w porze kwitnienia, ledwie zauważając ulistnienie. To błąd, bo kwiaty szybko opadają, a liście utrzymują się przez cały sezon i to one stanowią o przydatności rośliny w danym miejscu kompozycji.

Dobór kolorów, koło barw
Wszystkie powyższe kontrasty, składające się na udaną kompozycję, nie przyniosą spodziewanego efektu, jeśli nie zostaną uzupełnione o grę kolorów listowia i kwiatów, a czasem - głównie w porze zimowej - pni, konarów i pędów. Ta gra kolorów nie powinna rządzić się wyłącznie zasadą kontrastu, gdyż nadmiar kontrastów barwnych wywołuje wrażenie niespójnej pstrokacizny. Potrzebne jest włączenie innej podstawowej zasady porządkowania kolorów - zasady dopełnienia.

Pora teraz na odrobinę teorii. Relacje między kolorami opisuje się zwykle za pomocą tzw. koła barw. Jest ono podzielone na sześć głównych części, w których kolory czerwony, żółty i niebieski (podstawowe) występują z kolorami drugorzędnymi - pomarańczowym, zielonym i fioletowym. Pomarańczowy powstaje z połączenia żółtego i czerwonego, zielony z połączenia żółtego i niebieskiego, fioletowy z połą- czenia czerwonego i niebieskiego. Są zatem kolory pokrewne, jak pomarańczowy i żółty, oraz kolory niespokrewnione, jak żółty i fioletowy. I to właśnie te ostatnie tworzą ze sobą wzajemnie silne kontrasty, zaś kolory pokrewne dopełniają się, tworząc barwną harmonię.

Wyjątkowo silne kontrasty opierają się zwykle na sąsiedztwie żółci z fioletem i pomarańczowego z niebieskim. W kompozycjach uwzględniających grę barw powinny jednak przeważać kolory spokrewnione, takie jak żółty i pomarańczowy oraz czerwony i fioletowy, a także wszystkie odcienie pośrednie. Dopiero na tle ogólnej harmonii, wynikającej z pokrewieństwa kolorów, można sobie pozwolić na jeden, dwa śmiałe kontrasty.

Powrót do zasady umiaru
Czytelnik, gdy pomyśli o wszystkich powyższych zasadach, które trzeba uwzględnić w jednej kompozycji, łatwo może uznać, że takie zadanie jest niemożliwe do zrealizowania w praktyce. Tak mogłoby być, gdyby nie zasada, którą określiliśmy wcześniej jako najważniejszą. To oczywiście zasada umiaru, a ona podpowiada nam, że również w sferze tworzenia planów, kontrastów formy, faktury oraz gry kolorów powinniśmy ograniczyć się do tego, co narzuca nam natura samej kompozycji. Z pewnością jednak w najskromniejszej nawet kompozycji, składającej się jedynie z kilku gatunków roślin, powinno się uwzględnić podział na dwa, trzy plany oraz zasadę kontrastu formy.

Przykłady kompozycji

Kompozycja z niską jodłą i różami. Piętro górne: perukowiec podolski (forma zbliżona do kuli), jodła koreańska (akcent zimozielony, wertykalny), róża parkowa "Nevada" (akcent horyzontalny); piętro średnie: lilak Meyera "Palibin" (forma zbliżona do kuli, krzew drobnolistny), róża okrywowa "Mercury" (akcent szeroko horyzontalny); piętro niskie: bodziszek, wilczomlecz, nachyłek.

Kompozycja z dominantą kontrastu niebieski - żółty. Piętro górne: cyprysik Lawsona (akcent zimozielony, wertykalny) odmiany szaroniebieskiej w zestawieniu z dereniem białym (forma zbliżona do kuli) odmiany Gouchaultii lub Spaetii o liściach z żółtymi brzegami; piętro średnie: różaneczniki różnych gatunków i odmian; piętro dolne: odmiany funkii (są na ogół jasnozielone, więc będą kontrastować z ciemnymi liśćmi różaneczników w średnim piętrze), uzupełnione o jasną zieleń paproci (narecznicy samczej, pióropusznika strusiego).

Kompozycja z roślin zimozielonych przy ścianie budynku. Piętro górne: bluszcz pospolity rozpięty na kratce dostosowanej barwą do ściany (tło kompozycji), cis aureofastigiata (akcent wertykalny o złotych igłach); piętro średnie: rozłożysty różanecznik uzupełniony trzema bukszpanami przystrzyżonymi w formę kuli (na tle cisa); piętro niskie: runianka japońska i niskie odmiany trzmieliny Fortune'a.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto