Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radość i łzy - Dolnośląscy maturzyści poznali wczoraj swoje wyniki

Anna Gabińska
Ania Czerkiewicz i Monika Majewicz dostały zaświadczenia z takimi wynikami, że powinny spokojnie dostać się na wymarzone prawo.
Ania Czerkiewicz i Monika Majewicz dostały zaświadczenia z takimi wynikami, że powinny spokojnie dostać się na wymarzone prawo. JANUSZ WÓJTOWICZ
Najlepiej nam poszła chemia, język niemiecki i angielski. Najsłabiej geografia i historia. Na tle kraju jesteśmy w ogonie stawki. Za nami tylko Lubuskie

Po miesiącu oczekiwań część maturzystów odetchnęła z ulgą, reszta zalała się łzami. Wydawałoby się, że jest dobrze. Na Dolnym Śląsku zdało ponad 86 proc. absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. O procent mniej było ich w Lubuskiem. W czołówce tabeli znalazło się Małopolskie – 92 proc.

Lepiej w ogólniakach
Na Dolnym Śląsku najwięcej zdało uczniów z ogólniaków (95 proc.). Licea profilowane i technika wypadły gorzej – odpowiednio 71 proc. i 75 proc. Ale co ósmy maturzysta zdał dzięki giertychowskiej amnestii. Dostał z jednego przedmiotu mniej niż 30 proc., ale w sumie ze wszystkich udało mu się zdobyć powyżej tego wyniku.

– W mojej klasie kilka osób tak miało – informuje Joanna Adamczak, wychowawczyni III f. – Nie są zadowoleni, bo raczej nie dostaną się na wymarzone uczelnie. Jedna uczennica oblała z ustnego niemieckiego i pisemnej historii. Ale reszta odebrała zaświadczenia z wynikami z uśmiechem – zapewnia.

Ania Czerkiewicz i Monika Majewicz, absolwentki IX LO, wybierają się na prawo na Uniwersytet Wrocławski.

– Polski na 80 proc., angielski – 83 proc., wiedza o społeczeństwie – 72 proc. – wylicza Ania. – Najbardziej się bałam o historię. I tylko 54 proc. Ale w sumie nie ma co rozpaczać. Powinni mnie przyjąć.

Monice poszło jeszcze lepiej. Ale przez ostatnią noc śniła koszmary. Goniły ją duchy, potwory, mordercy i zboczeńcy. Rano okazało się, że z polskiego na 100 proc. zdobyła aż 96! Z historii ma taki wynik, jak koleżanka. Dziewczyny uważają, że słabiej im poszło z historii, bo tematy wypracowania były podobne i krążyły wokół zagadnienia Prus i zakonu krzyżackiego. One wolałyby rewolucję francuską albo coś z historii powszechnej z XX wieku.

Jak co roku byli też ci, którzy nie zgadzali się ze swoimi wynikami. – Policzyłem według klucza i sądzę, że powinienem dostać 8 proc. więcej z fizyki – mówi Michał Błoch, absolwent VII LO, który wybiera się na medycynę. Wątpliwości wyjaśniał wczoraj w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.

To nie konkurs piękności
Wojciech Małecki, dyrektor OKE: – To nie konkurs piękności ani ranking, nie ma co zamartwiać się, że jesteśmy na dole tabeli – uważa. – Ci, którzy wybrali poziom rozszerzony, mieli wynik wyższy od tych, którzy ten sam przedmiot zdawali w wersji podstawowej. Oznacza to, że absolwenci szkół ponadgimnazjalnych przemyśleli swój wybór i przygotowywali się do matury z myślą o przyszłych studiach.

Przyszłorocznych maturzystów nie obejmie już amnestia giertychowska. A ci, którzy będą zdawali maturę za dwa lata, obowiązkowo będą musieli zmierzyć się z matematyką.

Jak zdali
Najchętniej wybieranymi przedmiotami do zdawania były geografia i wiedza o społeczeństwie. Spośród języków – angielski. Średnie wyniki w procentach na Dolnym Śląsku:

* j. polski – 59, 1
* j. angielski – 61,9
* j. niemiecki – 61,6
* biologia – 59,5
* chemia – 65,2
* fizyka – 62,5
* geografia – 48,7
* historia – 47,6
* matematyka – 53,3

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto