Okoliczności wypadku, w którym zginęła sześcioletnia dziewczynka, bada Prokuratura Rejonowa w Lubaniu. Jak mówi Kamila Wolańska, zastępca prokuratora rejonowego, śledztwo powoli zbliża się już do końca. W tym miesiącu mają być przesłuchane ostatnie osoby, a do prokuratury ma też dotrzeć ekspertyza biegłych z zakresu budownictwa. Wówczas dopiero będzie sporządzony akt oskarżenia w tej sprawie, bo co do tego, że będzie, prokurator Wolańska nie ma wątpliwości. Dla dobra prowadzonego postępowania nie ujawnia jednak ile osób może usłyszeć zarzuty i jakie. Faktem jest jednak, że w wyniku zaniedbań osób dorosłych zginęło dziecko.
Na małą Zuzię 9 lipca br. przewrócił się olbrzymi, drewniany pal, do którego przymocowany był hamak, na którym huśtała się dziewczynka. Kloc ważył 370 kg! Dziecko zmarło na skutek wielonarządowych obrażeń. Sekcja zwłok wykazała, że mała miała pękniętą wątrobę i prawe płuco. Miała także liczne krwotoki wewnętrzne. Według lekarzy, nie było szans na jej uratowanie.
Zuzia była wychowanką Domu Dziecka nr 3 w Poznaniu. Razem z dziesięcioosobową grupą koleżanek i kolegów brała udział w warsztatach teatralnych zorganizowanych w Wolimierzu przez aktorów teatru Klinika Lalek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?