Wyprawa pozwoliła mi odwiedzić kraje i zobaczyć ludzi, których znałem jedynie z mediów - opowiada Grzegorz Siworski, który wspólne z przyjaciółmi zdobył trzy pięciotysięczniki. - Ta podróż pokazała mi aspekty kultury, o której nie mamy pojęcia. Przede wszystkim jednak miałem możliwość zmierzenia się z naturą i z własną osobą.
Przygoda rozpoczęła się w Iranie. - Chciałbym zaprzeczyć niemal wszystkiemu, co sądzimy o tym kraju - mówi podróżnik. - Nie spotkałem jak dotąd bardziej pomocnych i życzliwych ludzi. Z całego serca polecam ten kierunek, jako cel wakacyjny, także ze względu na górskie atrakcje.
Damavand - najwyższy szczyt kraju - wzbudza ogromny szacunek. - W moim przypadku także lęk, choć szczyt okazał się przychylny - mówi oleśniczanin. - Wspaniałe warunki atmosferyczne pozwoliły nam zdobyć pierwszy pięciotysięcznik w pięć dni. Jedynym naszym zmartwieniem były objawy choroby wysokościowej, czyli okropny ból głowy, nudności i problemy z oddychaniem oraz waga plecaków dochodząca do 35kg.
Drugim punktem na mapie podróżników była Gruzja. - Tam zmierzyliśmy się z oblodzonym Kazbekiem - relacjonuje Grzegorz Siworski. - Załamania pogody (deszcz i grad) uziemiły nas na trzy dni w obozie, skąd wreszcie 15 sierpnia zaatakowaliśmy szczyt. Warunki zupełnie odmienne niż na południu, warstwy śniegu oraz ujemna temperatury dały nam w kość - mówi. - Już stamtąd widzieliśmy Elbrus – ostatni cel wyprawy. Pełni optymizmu na dach Europy ruszyli 21 sierpnia.- Tu wszystko układało się po naszej myśli - mówi oleśniczanin. - Przejmujący chłód spotęgowany porywistym wiatrem skutecznie zmniejszał naszą determinację, a wyczerpane organizmy przyczyniały się do kryzysów. Te udało się jednak pokonać dzięki wspólnej motywacji. Na Elbrusie Grzegorz Siworski też postawił stopę.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?