Mężczyzna z demencją w oleśnickim więzieniu dnie spędza na oddziale terapeutycznym. Za kratki trafił po tym jak zabił żonę. O tym jednak nie wie. Jest niedołężny, nie kontroluje wypróżniania, nie potrafi dbać o higienę i nie może się obejść bez pomocy innych. Powinien trafić raczej do domu opieki. Jak podaje wyborcza.pl pracownicy Biura Rzecznika Praw Obywatelskich skontrolowali 36 więzień. Z Ministerstwa Sprawiedliwości dostali listę 64 osób, które mają orzeczone upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym (mentalność siedmiolatka). Ale podczas wizytacji znaleźli jeszcze 36 osób niepełnosprawnych umysłowo: chorych lub upośledzonych. Wśród nich znalazł się właśnie 81-letni mężczyzna odbywający karę w Oleśnicy.
Nie znęcali się?
Najczęściej w opisie z kontroli rzecznika powtarza się zdanie, że więzień nie wie, gdzie jest i dlaczego, kiedy kończy się kara i co oznacza. Jeden mówił, że chciałby, by mu już zabrali tę "bezwładność", bo chce wyjechać za granicę. Pytany, kiedy kończy karę (wychodzi w 2019 r.), odrzekł, że "chyba po świętach jajowych". Nie wiedział, ile wydano na niego wyroków. Inny więzień chował się pod łóżkiem i bał wyjść po jedzenie. - Pocieszające, że wizytatorzy nie odkryli przypadków znęcania się nad niepełnosprawnymi przez więźniów. Być może ci nie potrafili się poskarżyć - czytamy na wyborcza.pl
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?