Niezbędne informacje: Gdzie internet, bankomat i jedzenie

Internet za darmo

W Rynku, a także na całym Starym Mieście mamy dostęp do sieci.
Hot spoty są także w galeriach handlowych (Magnolia, Arkady, Dominikańska, Pasaż Grunwaldzki) i na lotnisku.

W wielu barach i restauracjach również można skorzystać z internetu bezpłatnie, np. w Graciarni, Mleczarni, Blue Bar Caffe, Coffee Heaven, W biegu Caffe, KFC czy McDonaldzie.

Stanowiska internetowe są także w bibliotekach i Mediatece przy pl. Teatralnym.
W akademikach najczęściej opłata za korzystanie z internetu wliczona jest w cenę za pokój.
Na większości uczelni jest dostęp do bezprzewodowego internetu.

Ponadto na Politechnice, w Zintegrowanym Centrum Studenckim (Wybrzeże Wyspiańskiego 23-25), czynne jest przez całą dobę laboratorium komputerowe. Uniwersytet Przyrodniczy i Akademia Wychowania Fizycznego oferują żakom infokioski.

Bankomaty przy uczelniach

Uniwersytet Wrocławski
BZ WBK, ul. Kuźnicza przy restauracji STP, ING Bank Śląski, pl. Grunwaldzki 19.
Politechnika Wrocławska BZ WBK, ul. Norwida 1, PEKAO SA, Wybrzeże Wyspiańskiego 27, przy klubie Tawerna.
Uniwersytet Ekonomiczny BZ WBK na terenie uczelni przy ul. Wielkiej oraz PKO przy ul. Drukarskiej 38.
Uniwersytet Przyrodniczy Bank Millennium, pl. Grunwaldzki 22.
Akademia Medyczna PKO BP, ul. Norwida 25.

Gdzie tanio i dobrze zjesz

Łukasz poleca:

Pierwsze miejsce w moim prywatnym rankingu należy się Cegielni (ul. Więzienna 21). To prawdziwa kraina smacznych makaronów, tostów i sałatek. A ceny? W przedziale 10-15 zł. Obiad w Cegielni nie wpędzi nas więc w depresję.

Na kulinarnej mapie Wrocławia wyróżnia się też STP (Szybko, Tanio, Pysznie) przy ul. Kuźniczej i w Magnolii przy ul. Legnickiej. Czy to tak tanio? Można się spierać, bo za obiad trzeba wyłożyć nawet 25 zł. Ale za to jaki wybór! Mięsa, sałatki, ciasta - czego dusza zapragnie.

Obowiązkowym punktem na kulinarnej mapie żaka powinien być też bar mleczny Miś przy ul. Kuźniczej. Tu schabowego z ziemniakami i surówką można zjeść już za 12 zł. A bardziej po studencku? Polecam budki z knyszami, np. pod akademikiem Kredka. Bułka z kotletem czy gyrosem za 7-8 zł.

Pomysł na obiad

Misz Masz, ul. Nożownicza 14/16, spory obiad już od 8 zł, kurczak z ryżem i sałatką za 12 zł.
Bazylia (ul. Komandorska 118/120, pl. Uniwersytecki i ul. Kuźnicza 42). Cena zupy (krupnik czy pomidorowa) to ok. 2,5 zł, a drugiego dania (np. spaghetti czy kotlet mielony z ziemniakami) to ok. 10-11 zł.
Bar Vega (ul. Sukiennice 1/2), raj dla smakoszy jarskich potraw, kotlet jajeczny albo sojowy w cenie ok. 4 zł, warzywa duszone za ok. 3 zł.
Restauracja Samos
(aleja Pracy 27F), tu serwują największy w mieście gyros z frytkami, sosem i surówką za 13 zł, a ogromną pizzę już od 10 zł.
Pizzeria Bravo (pl. Grunwaldzki 18 i ul. Szybowcowa 1/4). Pizza od 9 zł, spaghetti za 12,5 zł.
Bar mleczny Jacek i Agatka (pl. Nowy Targ 27), zupa pomidorowa już od 1,5 zł, drugie danie (ziemniaki, kotlet i surówka) nawet za 10 zł.
Restauracja Kim Ngan (ul. Widok 2/4), serwująca specjały kuchni chińskiej, tajskiej i wietnamskiej. Kurczak w sosie curry z ryżem za 11 zł, sajgonki za 9 zł.
Bar Mewa (ul. Drobnera 6), kotlet mielony z ziemniakami i surówką z czerwonej kapusty można dostać już za 7 zł, a znakomity krupnik za 1,5 zł. To lokal popularny od wielu lat i choć nie słynie z elegancji, jest świetnym miejscem dla miłośników obserwowania ludzkich zachowań.
Kuchnia Marche
(ul. Świdnicka 53), tanio w niej nie jest, ale za to można przebierać w potrawach wielu kuchni świata. I tak, za 400 g lasagnii z mięsem zapłacimy 10 zł, a za 300 g indyka z orzechami po chińsku 14 zł.
Tostoria (przejście podziemne pod pl. Dominikańskim), wrocławskie centrum zapiekanek i tostów. Duże tostini z szynką za 4,7 zł, hot-dog za 4 zł. No i spore tosty: cebulowy już za 4,5 zł.