Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konserwator zabytków bije na alarm, by ratować domy przysłupowe w Bogatyni

RS
Eksperci nadzoru budowlanego zakwalifikowali do rozbiórki prawie 60 zalanych budynków w mieście. Większość to zabytki. Służby konserwatora przeprowadziły własną inwentaryzację strat. Według Wojciecha Kapałczyńskiego, kierownika jeleniogórskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków do odbudowy nie nadają się najwyżej 4 domy, resztę można wyremontować.

- Nie pozwolimy rozebrać obiektów wpisanych do rejestru zabytków, które według naszej oceny mogą zostać uratowane – mówi Kapałczyński.

Według niego komisja powołana do oceny stanu zniszczeń pracowała w pośpiechu i niedokładnie zbadała stan obiektów.

- Władze miasta, porządkując zniszczenia, nie mogą sobie ułatwiać zadania wyburzając zabytki – oburza się Wojciech Kapałczyński.
Jego interwencje przyniosły już skutek. Domy przeznaczone do rozbiórki zostaną ponownie obejrzane przez komisję w skład której wejdą też eksperci z urzędu ochrony zabytków.

Jerzy Stachyra, zastępca burmistrza Bogatyni tłumaczy, że wcześniejsze rozbieżności w ocenach stanu technicznego budynku to kwestia odmiennych priorytetów ekspertów.

- Konserwator chce za wszelką cenę ratować zabytki, a inspektorzy budowlani mają na względzie bezpieczeństwo mieszkających w nich osób – mówi Stachyra.
Zapewnia przy tym, że gmina chce remontować domy przysłupowe, których jest właścicielem w całości lub części. Liczy, że część kosztów remontów pokryje ubezpieczenie. Brakującą część trzeba będzie zdobyć. Gmina liczy na wsparcie państwa.

Marcin Pilszak z Bogatyńskiego Stowarzyszenia Rozwoju Regionalnego uważa, że magistrat powinien pozbyć się domów przysłupowych, w których są mieszkania komunalne.
- Powinni sprzedać je za przysłowiową złotówkę, a nowych właścicieli zobowiązać do remontu w określonym czasie. Na pewno znajdą się chętni, sam kupiłbym taki dom do remontu – mówi Pilszak.

Jego zdaniem koszty remontu nie powinny przekroczyć 200- 300 tys zł. Ma już doświadczenie w odnawianiu domów tego typu. Adaptuje właśnie jeden z nich na restaurację.

Niemcy zadeklarowali przekazanie swoich domów przysłupowych. Po ich stronie ponad 100 budynków stoi niezamieszkałych. Według specjalistów ich drewniana konstrukcja, pozwala na ich rozmontowanie i przeniesienie w nowe miejsce. Wcześniej taki dom przeniesiono z Wigancic do Zgorzelca. Gmina Bogatynia na razie nie przyjmie prezentu. Trwa poszukiwanie tymczasowych mieszkań dla powodzian. Na razie znaleziono ich 100 m.in. w dawnym gimnazjum i strażnicy granicznej. Planuje też budowę osiedla domów z modułów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto