Policja musiała ustalić, kto siedział za kierownicą bo żaden z uczestników zdarzenia nie przyznawał się do kierowania autem. Po przesłuchaniu okazało się, że prowadziła 27-letnia kobieta. Wraz z pijaną koleżanką trafiła do policyjnego aresztu. Dwóch mężczyzn, którzy także jechali samochodem, wypuszczono. Samochód, który wpadł do stawu kilka minut wcześniej spowodował kolizję drogową w innym miejscu. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia. Ucieczka zakończyła się w stawie.
Kobiecie zostaną postawione zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodowania kolizji drogowej i ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi jej za to do 2 lat więzienia. Sąd może być dla niej surowy, ponieważ 23 lipca została zatrzymana podczas jazdy po pijanemu. Zatrzymano jej wtedy prawo jazdy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?