Charakterystyczne jest dla nich jaskrawoniebieskie ubarwienie. Głowę i kark mają niebieskie, a grzbiet brązowo-czerwony. Samiec z samicą nie różnią się, ale ich upierzenie zmienia się wraz z porą roku. Wiosną jest dużo jaśniejsze niż jesienią. Mają czarny dziób. Młode różnią się nieco od dorosłych osobników. Nie rzucają się tak w oczy. Mają jasnobrązowe upierzenie i dopiero po zimie nabierają innych odcieni.
W Polsce jest ich bardzo niewiele, zwykle zamieszkują cieplejsze tereny, jak Afryka i Azja. W Europie można je spotkać jedynie na południu i w centralnej części. Do naszego kraju przylatują późną wiosną, pod koniec kwietnia lub na początku maja, i odlatują we wrześniu. Zimują na południe od Sahary. Niestety, z każdym rokiem jest ich mniej. W Afryce i Azji chętnie się na nie poluje. U nas problemem jest zmiana struktury upraw i wycinka drzew, w szczególności dziuplowatych. Ptaki te bowiem nie budują sobie gniazd, a jedynie wypożyczają te, które spotkają na swojej drodze. Najczęściej zajmują dziuple po dzięciole czarnym.
Nie tylko wobec miejsc nie są stabilne. Chętnie zmieniają partnerów, najczęściej, co sezon. Przylatują do Europy i tu poznają swojego nowego towarzysza. Na następny rok zapewne zwiążą się z kimś innym… I tak przez następne 20 lat, bo aż tyle żyją kraski na wolności.
Raz w roku samica składa jaja. Zwykle 5-6 sztuk i wysiaduje je w dziupli przez 18 dni. W tym czasie samiec zdobywa pokarm. Po wykluciu małe są zupełnie bezbronne, bo rodzą się ślepe i zupełnie łyse. Przez długi czas przebywają w gnieździe. Kiedy z niego wychodzą, nie potrafią jeszcze latać. Gdy są w pełni samodzielne, czyli po około ośmiu tygodniach, rodzina rozdziela się i każdy osobnik wraca do ciepłych krajów.
Są drapieżnikami, zwykle żywią się dużymi owadami (nie przepadają za drobnicą). Chętnie zjadają pisklęta innych ptaków, żaby, myszy, ryjówki i norki. Ale są też roślinożerne, choć unikają tego pokarmu. Zwykle są bardzo spokojne. Nie uganiają się za swoimi ofiarami. Obserwują uważnie otoczenie, a następnie łapią swoją ofiarę w locie. Zwykle dzieje się to bardzo szybko. Ptaki te raczej rzadko latają i jak już muszą, to raczej na krótkie dystanse. Jedynie dwa razy do roku wybierają się w długie trasy.
We wrocławskim zoo są dwie kraski. Niestety, są to samiczki. Obydwie przyjechały do nas z Anglii, teraz czekają na narzeczonych. Jak się uda i narodzą się małe, to zostaną wypuszczone i zasilą populacje wolnych krasek w Polsce. Jest ich około stu par w naszym kraju i są pod ścisłą ochroną. Notowała MGE
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?