Wrocław: Uciążliwi palacze przy wejściu do Pasażu Grunwaldzkiego

"Do Pasażu chodzę często, jest blisko, na miejscu wszystko, czego potrzebuję - delikatesy, duża drogeria, sklep z elektroniką a do tego spro sklepów z odzieżą. Szczyt konsumpcyjnej rozkoszy! Jest tylko jeden mały problem w postaci chmur dymu papierosowego na powitanie.

Przy wejściu głównym jeszcze nie ma tragedii, dużo tam w końcu przestrzeni i palacze dzięki temu mogą się jakby trochę przerzedzić. Gorzej jest już przy wejściu bocznym, koło Empiku. Już na kilka metrów przed drzwiami należy wziąć głęboki wdech i przyśpieszyć kroku z nadzieją, że nikt nas nie zablokuje i uda nam się dobiec chociaż za pralnię, bo gdzieś tam dopiero przestajemy czuć smród.

Najgorzej jest chyba jednak przy wyjściu na poziomie -1. Przy drzwiach jest zawsze tłum ludzi więc szybka ucieczka na wdechu jest z reguły niemożliwa. Ludzie wysiadający z tramwaju chętniej zatrzymują się tam na papieroska przed zakupami, a z drugiej strony napierają pracownicy sklepów, zachęceni zadaszeniem i osłoną przed wiatrem. Wydaje mi się, ze to oni stanowią zdecydowaną większość pasażowych palaczy.

Czy jest jakiś przepis któy reguluje takie kwestie jak palenie przy wejściach do takich miejsc jak galerie? Czy nie można by było zapewnić pracownikom Pasażu jakiegoś miejsca, gdzie mogli by zapalić nie zniechęcając na dzień dobry niepalącej części konsumentów do wejścia do sklepu?"

Zapytaliśmy dyrekcję Pasażu, czy zdaje sobie sprawę z problemu, na który skarży się pani Anna.

- Na terenie Centrum znajduje się palarnia, z której mogą korzystać wszyscy pracownicy Pasażu Grunwaldzkiego oraz klienci. Pomieszczenie jest ogólnodostępne i znajduje się w obrębie parkingu podziemnego tak aby dym papierosowy nie przedostawał się na pasaże i do innych pomieszczeń użytkowych. Palarnia posiada sprawny i wydajny system wentylacyjny i nie jest w żadnym stopniu uciążliwa dla osób niepalących - wyjaśnia Natalia Król, asystent dyrektora Pasażu Grunwaldzkiego.

- Zakaz palenia obowiązuje wewnątrz budynku (z wyjątkiem palarni oraz kawiarni Costa Cafe) oraz w tych miejscach, strefach na terenie obiektu w których nie wolno palić z uwagi na obowiązujące przepisy oraz bezpieczeństwo pożarowe; do takich miejsc nie zalicza się stref przy wejściach do budynku ale znajdujących się na zewnątrz budynku - dodaje.

Czy przeszkadzają wam palacze przy wejściach do budynków? Pasaż Grunwaldzki to odosobniony przypadek, czy taki problem występuje wszędzie? Podyskutuj na forum