Na razie studenci założyli w internetowym serwisie społecznościowym Facebook profil "Chcemy przywrócenia 50 proc. zniżki na przejazdy PKP dla studentów!". Pod apelem podpisało się dotychczas 416 osób.
- Z powodu wakacji działamy na razie tylko w internecie, ale - gdy tylko w październiku studenci wrócą do miasta - zbierzemy podpisy i list wyślemy do Warszawy. Staramy się również o poparcie dla naszego pomysłu Parlamentu Studentów RP - mówi Karol Przywara, rzecznik prasowy samorządu studentów Uniwersytetu Wrocławskiego.
Przywara przypomina, że zniżki kolejowe prezydent obiecał pod koniec kampanii wyborczej. - Mamy nadzieję, że Bronisław Komorowski o tym nie zapomni i wprowadzenie korzystniejszych ulg będzie jedną z jego pierwszych decyzji - przekonuje Przywara.
Od czasu wyborów prezydent o ulgach studenckich już nie wspominał. Jednak w miniony czwartek poseł Janusz Palikot po spotkaniu z Bronisławem Komorowskim zasugerował, że prezydent może nie podpisać budżetu na przyszły rok, jeżeli nie będzie w nim zapewnionych pieniędzy m.in. właśnie na studenckie ulgi. Wrocławski poseł Platformy Obywatelskiej Michał Jaros zapewnia, że popiera akcję studentów Uniwersytetu. I deklaruje pomoc.
Poseł Jaros z PO: Zdecydowanie łatwiej będzie o zniżkę 49 proc. niż 50 proc.
- Sam jako student walczyłem o ulgi. Teraz żaków zapraszam do swojego biura. Na pewno pomogę im napisać odpowiedni projekt ustawy - obiecuje parlamentarzysta.
Zastrzega, że łatwiej będzie wywalczyć podniesienie zniżki z obecnych 37 do 49 proc. Na ulgę 50-procentową może się nie zgodzić ministerstwo finansów. Gdy wcześniej ulga wynosiła dokładnie połowę ceny biletu, PKP manipulowały statystykami dotyczącymi pasażerów pociągów, by zwiększyć dotację z budżetu państwa.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?