Przystań Twórcza Syców dopiero się rozkręca

Istniejecie zaledwie kilka miesięcy. Co jest motorem waszego działania?
Otwartość, pasja, współpraca, szczery uśmiech i jeszcze trochę szaleństwa. Ja, jak i reszta, czerpiemy z tych działań ogromną radość, a jak się robi to, co się kocha, to nigdy człowiek nie czuje, że pracuje. U nas to się sprawdza w 100 proc. To nie jest praca, to nasze życie. Cieszy nas, że mieszkańcy to czują i doceniają, widocznie potrzebna była taka alternatywa. A nam odpowiada dawanie siebie innym.

Skąd pomysł na takie działanie?
Od bardzo dawna czerpię radość i spełnienie z pracy społecznej. Angażowałem się w życie szkoły. Centrum Kultury było kiedyś moim drugim domem, przebywałem tam całymi godzinami. Tam się wszystko zaczęło, jednak postanowiłem działać na własną rękę i realizować swoje autorskie projekty. Mam to szczęście, że spotykam wiele życzliwych osób, które mnie wspierają. Do nich mogę zaliczyć Angelikę Broniszewską i Paulinę Kudrę. Dziewczyny mają podobne poglądy i oczekiwania, stanowimy fajny zespół, dobrze się uzupełniamy. Każdy daje coś od siebie. Od pomysłu przeszliśmy do realizacji. Nasze stowarzyszenie ciągle się rozrasta i to nas bardzo cieszy. Zapraszamy każdego do współpracy i działania.

Macie za sobą kolędowanie w kościele ewangelickim, zajęcia feryjne, otwarcie Świetlicy Twórczej, bale karnawałowe dla dzieci, otwarte spotkania dyskusyjne „Kultura na talerzu”. Za chwilę ruszy grupa filmowa. Sporo tego...
Na ten rok zaplanowaliśmy przede wszystkim działanie w ramach Świetlicy Twórczej oraz kół zainteresowań, które chcemy rozwijać w swoich strukturach. Chcielibyśmy wiele zdziałać w przestrzeni miejskiej, w szczególności wykorzystać atuty parku. Aktualnie pracujemy nad organizacją weekendu majowego oraz planujemy wiele przedsięwzięć wakacyjnych. Obiecujemy, że zdziałamy dużo, na tyle, na ile starczy nam możliwości.

Te chyba nie są za duże. Wasze działania to przecież wolontariat.
To prawda. Środki, jakie do tej pory pozyskaliśmy, w całości przeznaczane są na utrzymanie i przystosowanie lokalu, jak i na realizację projektów. Bez tego w ogóle byśmy nie ruszyli. Dla nas to i tak wiele. Jednak nie ma co ukrywać, że gdybyśmy mogli poświęcić cały swój czas i mieli większe możliwości finansowe, działalibyśmy jeszcze więcej, bo pomysłów nam nie brakuje.

Z tego wynika, że największy wasz problem to finanse.
Zdecydowanie. Nie będę ukrywał, że gdybyśmy mogli zająć się tylko stowarzyszeniem, działalibyśmy prężniej. Na pewno pozyskalibyśmy więcej środków. Aktualnie szukamy sponsorów. Można też przekazać nam 1% swojego podatku. Aby to uczynić należy wpisać nr KRS 0000313337, koniecznie z dopiskiem „Przystań Twórcza - Syców”. Wszystko na cele statutowe.

Słychać głosy, że jesteście konkurencją dla Centrum Kultury, instytucji z dużym budynkiem i etatami. Wy natomiast działacie po godzinach i na 20 m kw.
Alternatywą, nie konkurencją! W Centrum Kultury jest dużo fajnych inicjatyw, nam jednak czegoś zabrakło i tę lukę właśnie chcemy wypełnić. W przyszłości nie wykluczamy współpracy, jednak w pierwszej kolejności skupiamy się na naszych autorskich projektach. Spokojnie, dopiero się rozkręcamy. Oczywiście mając takie możliwości jak CK, byłoby nam łatwiej, jednak nie mamy na to żadnego wpływu. (PK)