Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pech nie opuszcza piłkarzy Śląska Wrocław

Mariusz Wiśniewski
Przemysław Kaźmierczak w tym sezonie strzelił osiem goli
Przemysław Kaźmierczak w tym sezonie strzelił osiem goli Fot. Tomasz Hołod
Niestety, sprawdził się czarny scenariusz - czołowy gracz Śląska Przemysław Kaźmierczak nie zagra już w tym sezonie.

W środę włodarze i trenerzy wrocławskiego klubu mieli nadzieję, że diagnoza nie będzie aż tak zła. Badania wykazały jednak, że najlepszy strzelec zespołu Oresta Lenczyka musi się poddać zabiegowi artroskopowego czyszczenia kolana, a to eliminuje go z gry do końca ligi.

- Kłopoty z kolanem Przemek miał od dłuższego czasu. Podczas ostatniej przerwy na mecze reprezentacji udało nam się go jeszcze postawić na nogi tradycyjnymi metodami. Bóle jednak powróciły i badania wykazały, że konieczny jest zabieg - tłumaczy Wojciech Sznajder, lekarz wrocławskiego klubu.

Kaźmierczak mógłby zagrać jeszcze w najbliższych meczach, ale sztab szkoleniowy i sam piłkarz postanowili, że najlepiej będzie, jeżeli zabieg zostanie wykonany jak najszybciej. Dzięki temu zawodnik uniknie ewentualnego pogłębienia urazu i zarazem będzie miał więcej czasu na rehabilitację; powinien normalnie rozpocząć przygotowania do następnego sezonu.

To drugi ważny gracz Śląska, który wypada z gry w ciągu zaledwie kilku dni. Przypomnijmy, że w meczu z Wisłą Kraków nogę złamał Łukasz Gikiewicz i na boisko powróci dopiero za kilka miesięcy.

Jeżeli spojrzy się na cały sezon, okazuje się, że od samego początku piłkarzy Śląska prześladuje niesamowity pech. Już w pierwszym meczu rozgrywek z Jagiellonią Białystok rywal złamał nogę Sebastianowi Dudkowi. Później z gry wypadli między innymi Antoni Łukasiewicz, Mariusz Pawelec i Cristian Diaz. Po rundzie jesiennej zabiegowi musiał poddać się Krzysztof Wołczek, a w pierwszym meczu wiosennym Amir Spahić złamał żebra. Daje to aż ośmiu zawodników! Do tego trzeba jeszcze dodać drobniejsze urazy Dariusza Sztylki czy Remigiusza Jezierskiego, które eliminowały ich z gry na dwa, trzy tygodnie.

Mimo ciągłych problemów kadrowych trenerowi Orestowi Lenczykowi udawało się zawsze jednak jakoś zestawić drużynę. W sobotę szkoleniowca wrocławskiej drużyny czeka kolejne wyzwanie i to z tych trudniejszych, bo Śląsk zmierzy się na wyjeździe z Polonią Warszawa. Początek meczu o godz. 19.15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto