Andrzej Dyjak zmarł 10 lipca, po długiej i wyczerpującej chorobie. Przegrał walkę z rakiem żołądka. Miał tylko 53 lata.
– Pozostały tylko wspomnienia i wieczne pytanie, dlaczego akurat on? Tak wspaniałych pracowników ze świecą szukać. Do końca żył problemami naszej instytucji, podczas moich odwiedzin w szpitalu, w którym spędził ponad pół roku, zawsze pytał, jak sobie radzimy, a ostatnio, jak idą przygotowania do sezonu – z tragiczną wiadomością pogodzić nie może się dyrektor MOSiR-u Adam Hrehorowicz, który jeszcze w kwietniu na sesji ściskał w dłoniach transparent z napisem „Andrzejek, czekamy na Ciebie”. Teraz to Andrzejek będzie musiał poczekać na swoich kolegów z MOSiR-u.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?