Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ANDRZEJ NIEMCZYK nie żyje. 8 lat temu rozmawialiśmy z nim w Twardogórze

Dawid Samulski
Andrzej Niemczyk w rozmowie z burmistrzem Janem Dżugajem
Andrzej Niemczyk w rozmowie z burmistrzem Janem Dżugajem Fot. Dawid Samulski

Zmarł Andrzej Niemczyk. Legendarny trener naszych siatkarek przegrał walkę z nowotworem. Miał 72 lata. W 2003 i 2005 roku zdobył z reprezentacją Polski siatkarek mistrzostwo Europy. W 2008 r. gościł w Twardogórze, jako redaktor naczelny fachowego pisma „Super Volley”.

Zachwycał się halą

Andrzej Niemczyk przyjechał do Twardogóry we wrześniu 2008 r. na I Międzynarodowy Turniej Siatkówki Kobiet o Puchar Burmistrza Jana Dżugaja. Zachwycał się wówczas nowo wybudowaną halą sportowo-widowiskową, na której rywalizowała m.in. reprezentacja Izraela, prowadzona przez kolegę Niemczyka Arie Selingera. Wygrała ekipa z Kaliningradu, pokonując w finale Gwardię Wrocław.

Na najwyższym poziomie

Na zakończenie turnieju udało nam się zamienić kilka zdań z trenerem naszych „złotek”. Skorzystaliśmy z okazji, kiedy trener wyszedł na papierosa. Zaciągając się marlborasem powtórzył: „Piękny obiekt wam tu wybudowali. Rewelacja! Mogą się w nim odbywać zawody na najwyższym poziomie”. „Chylę czoła, panie burmistrzu” - zagadnął przechodzącego obok Jana Dżugaja. Kiedy tak w trójkę staliśmy przed wejściem do hali, Niemczyk narzekał typowo polskie piekiełko, w którym główną rolę odgrywa zazdrość. Asumptem do jego opinii było pytanie, dlaczego w polskiej siatkówce tak często eksperymentuje się z trenerami. Dodał jeszcze: „Chyba tylko u nas tak jest, że gdy ktoś dobrze pracuje, to szybko trzeba go zmienić, by nie stał się później jeszcze lepszy, czyli dla kogoś bardziej niewygodny. Najpierw coś budujemy, później burzymy i tak w koło Macieju. Szkoda tylko, że najbardziej cierpią na tym zawodnicy, no i wyniki" – ubolewał. Na koniec zdradził nam, opierając się na własnym doświadczeniu, że praca z facetami to pikuś w porównaniu z prowadzeniem drużyny kobiet. „Trenerzy, którzy przeszli z męskiej do żeńskiej siatkówki, nie dali sobie rady. Podążający w odwrotnym kierunku zawsze osiągali bardzo dobre wyniki. Dlaczego? Bo w męskiej siatkówce dużo lżej się pracuje – oświadczył i udał się na pogawędkę Arie Selingerem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto