Tour de Euro, czyli jak Wrocław przygotował się na przyjęcie niepełnosprawnych kibiców
Czesi wrócili z Warszawy do wrocławskiego hotelu Monopol w czwartek. Wsiedli do samolotu zaraz po przegranym ćwierćfinałowym meczu z Portugalią.
We Wrocławiu piłkarzy Czech nie zobaczymy już tak szybko. Pewnie dlatego około 200 kibiców (głównie Polacy i kilku Czechów) - czekało na reprezentację przed hotelem. Wśród kibiców dominowali łowcy autografów z kartkami i długopisami, licząc na "piłkaskie łupy".
Drużyna po wyjściu z hotelu wsiadła do autobusu, którym miała odjechać na lotnisko. Po chwili zawodnicy wyszli jednak do kibiców. Bili im brawo i śpiewali: "Polska Biało-Czerwoni" oraz "Polacy nic się nie stało!".
Po rozdaniu autografów piłkarze odjechali w kierunku portu lotniczego.
Przypomnij sobie:
Mecz Polska - Czechy we Wrocławiu (ZDJĘCIA, RELACJA)
Zobacz:
Przed ćwierćfinałem Czesi trenowali w pełnym składzie (ZDJĘCIA)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?