Młodzi oleśniczanie nie chcą do wojska. Trwa kwalifikacja.

Ale jak się okazuje dla większości z nich jest to tylko konieczność. Swoich planów zawodowych nie wiążą z wojskiem. - Kiedyś o tym myślałem, ale teraz zmieniły się priorytety. Jednak nie chcę służyć - mówił nam Łukasz z ZSP w Bierutowie, który we wtorek stawił się w budynku starostwa wraz ze swoimi szkolnymi kolegami. Oni podobnie jak Łukasz, także nie wybierają się do wojska.
Podczas kwalifikacji komisja WKU ocenia ogólny stan zdrowia młodych mieszkańców powiatu. W składzie Powiatowej Komisji w Oleśnicy zasiedli Karol Kuchta, który pełni funkcję przewodniczącego oraz Agnieszka Wojtczak będąca sekretarzem.
Do tej pory z rocznika podstawowego, czyli osoby urodzone w 1997 roku na komisję stawiło się 629 osób. Do oceny wezwano także starsze roczniki. Tych przyszło w sumie 118 osób. Z naszego powiatu przebadano także jedenaście kobiet. Ale ta liczba może ulec jeszcze zmianie, ponieważ kolejne badanie kobiet zaplanowano na 15 marca. W najbliższy czwartek i piątek natomiast przed komisją staną mężczyźni z miasta i gminy Międzybórz i Twardogóra.