- To miejsce sąsiaduje z dawnym klasztorem, dokładniej z dawnymi przyklasztornymi ogrodami i może być bardzo ciekawe historycznie - wyjaśnia Grzegorz Jaworski, który kieruje pracami. - Pewne poziomy, warstwy kulturowe mogą tutaj występować bardzo płytko i nie trzeba głęboko kopać, żeby dotrzeć do interesujących średniowiecznych nawarstwień - tłumaczy.
Jak dodaje, w środkowej części funkcjonowały ogrody, tam - w przedniej są założenia ze schyłku XIX i początku XX wieku, ale pod nimi na pewną są także starsze założenia. - Spodziewamy się odsłonić tutaj ciekawe relikty zabudowy drewnianej i drewniano-murowanej - dodaje.
Badania obejmują ok. 10 arów terenu. Rozpoczęły się na początku listopada i potrwają do końca miesiąca. Przebiegają sprawnie, choć nie obyło się bez komplikacji. - W pierwszych dniach natrafiliśmy na niewypały z czasów II wojny światowej. Znaleźliśmy pociski moździerzowe, które leżały na głębokości około 30 centymetrów i trzeba było wezwać saperów - mówi Grzegorz Jaworski.
To kolejne takie badania prowadzone w mieście w ostatnim czasie. Zresztą, Lubań to niezwykle interesujące dla archeologów miasto.
- Po pierwsze dlatego, że ma bogatą historię, a po wtóre, że zniszczenia w czasie wojny objęły znaczną część miasta pozostawiając puste duże obszary interesujące z punktu widzenia historycznego - wyjaśnia Jaworski.
Archeolodzy interesują się więc Lubaniem, a on odpłaca im ciekawymi znaleziskami. W sierpniu ub. roku podczas wykopu pod fundamenty nowo budowanej kamienicy przy ul. Wrocławskiej odkryli stare piwnice, a w nich średniowieczną ceramikę, m.in. garnuszki wotywne, które służyły do przywoływania bóstw odpowiedzialnych za pomyślność domowników. Przy okazji odkryto też szkatułę z monetami ukrytą w piwnicy prawdopodobnie pod koniec II wojny światowej. Było w niej w sumie 230 monet, w tym 178 pięciomarkowych i 52 dwumarkowe z lat 1934-1939.
Grzegorz Jaworski, który prowadził także tamte wykopaliska, zaznacza jednak, że wszystko, co zostanie wykopane z ziemi, jest własnością państwa. To dla przypomnienia tym, którzy chcieliby zacząć szukać skarbów na własną rękę. - Dla uczciwego znalazcy przewidziana jest jednak nagroda w wysokości 10 procent wartości znaleziska - dodaje archeolog.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?