W czwartek, 13 października, starosta Walery Czarnecki i wicestarosta Konrad Rowiński podpiszą w Ministerstwie Zdrowia w Warszawie umowę przekazania pieniędzy. Powiat dostanie 18 mln zł na spłatę zobowiązań publicznoprawnych po zlikwidowanym SP ZOZ-ie. Chodzi m.in. o zaległe składki ZUS i zobowiązania wobec urzędu skarbowego. Niestety przekazywana z ministerstwa kwota to stan zobowiązań likwidowanego SP ZOZ na dzień 31 grudnia 2010r. Od tego czasu aż do dnia faktycznej spłaty wszystkich zaległości biegną ustawowe odsetki, które powiat będzie musiał pokryć już z własnej kieszeni. - Jesteśmy na to przygotowani - zapewnia starosta Walery Czarnecki. – Chcemy, aby spłata wszystkich zobowiązań nastąpiła jeszcze w tym roku i według naszych wyliczeń będzie na to potrzebne w sumie ponad 20 mln zł - dodaje.
Dopiero wtedy zakończy się proces likwidacji lubańskiego SP ZOZ-u, który trwał prawie 7 lat!
- Cała ostatnia kadencja to była walka z komornikami, z dzikimi zajęciami kont i przekonywanie rządu, żeby uwzględnił w programie oddłużenia służby zdrowia także te samorządy, które tak jak my już wcześniej dokonały przekształceń własnościowych swoich publicznych zakładów opieki zdrowotnej w zakłady niepubliczne. Szczęśliwie dla nas tak się stało. Przyjęty został ostatecznie tzw. wariant B, który pozwalał na skorzystanie z pomocy przy oddłużeniu z zobowiązań publicznoprawnych także takim samorządom jak nasz - tłumaczy starosta Walery Czarnecki.
7 lat temu, gdy uchwalana była likwidacja SP ZOZ-u, mało kto wierzył, że uda się spłacić milionowe zobowiązania szpitala, że zrobi to powiat, który jako samorząd nie ma zbyt wysokich dochodów własnych. - Całość zobowiązań to było w sumie 52 mln zł. Część została spłacona jeszcze w II kadencji samorządu (8,6 mln), a w następnych latach udało nam się spłacić kolejne 27 mln zł. Zaciągaliśmy na to w poprzedniej kadencji kredyty, które przecież będziemy musieli spłacić – zaznacza starosta Czarnecki. - Gdybyśmy więc musieli wziąć na siebie także te 18 mln zł zobowiązań publicznoprawnych, na które dostaliśmy środki z Ministerstwa Zdrowia, wówczas powiat praktycznie przestałby funkcjonować albo funkcjonował w ramach programu naprawczego. Wtedy konieczne byłyby drastyczne oszczędności na wszystkim, m.in. także cięcia w zatrudnieniu, a o inwestycjach nie byłoby mowy – dodaje.
Tego czarnego scenariusza na szczęście udało się uniknąć.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?