Zgorzelec: Igrzyska Sportów Przygranicznych

Wulkan pomysłów Grzegorz Żak znów miał erupcję. Tym razem wymyślił Igrzyska Sportów Przygranicznych. No bo gdzieżby, jeśli nie w Zgorzelcu? Chętni mogą się już zgłaszać i rozpoczynać treningi. W planach igrzysk są następujące konkurencje:
- przerzut sztangi (papierosów) przez Nysę
- pompowanie pontonu na czas
- wyścigi wózkarzy z wystawkami (tor z wystawkami, zawodnik z wózkiem musi zebrać meble i wrócić w jak najkrótszym czasie)
- ucieczka przed celnikiem
- skok przez zasieki
- gimnastyka przemytnicza (zawodnik jest oblepiony papierosami i ma w kieszeniach butelki ze spirytusem)
- konkurs najbardziej niewinnych min w stronę celnika, mając w portfelu o 50 marek DDR za dużo

To oczywiście tylko propozycje. Lista dyscyplin jest otwarta i każdy może do niej coś przygranicznego dopisać.
Igrzyska to na razie spontan, pomysł i tzw. inicjatywa oddolna. Organizowane będą siłami własnymi Grzegorza Żaka i podobnych mu zapaleńców, a zatem każda para rąk i każda głowa pełna zapału będą mile widziane.
Impreza ma się odbyć już 30 września o godz. 16.30 na Przedmieściu Nyskim w Zgorzelcu.
- Całość poprzedzi uroczysta ceremonia otwarcia I Igrzysk Sportów Przygranicznych, z przemarszem przez kawałek miasta, nie za daleko, żeby się nasi dzielni sportowcy nie przemęczyli. Liczę, że zgłoszą się może nawet jacyś mecenasi, którzy zechcą ugościć nas strawą bardziej materialną, niż duchową zapewniając wikt i trunki – zaprasza i lobbuje Grzegorz Żak.
- _Liczę na grupę wsparcia medycznego, że będzie na miejscu w razie czego. Ogólnie dużo liczę... Proszę o zgłoszenia udziału czynnego z wyszczególnieniem, w jakiej dziedzinie chce się wystąpić. Poszukuję też sprzętu - pontonu na przykład, zasieków, wózka... Mam nadzieję, że pomożecie. Nie pytaj, co I Igrzyska Sportów Przygranicznych mogą zrobić dla Ciebie, zastanów się, co Ty możesz dla nich zrobić! _– dodaje.
Chętni mogą się zgłaszać na: [email protected]