Gołębie wyspiarskie, bo o nich mowa, dotarły na Filipiny. W tej odległej przyrodzie występuje ich kilkanaście gatunków, popularnie nazywanych fili-pińskimi. Należą do zwierząt naziemnych, które chodzą po ziemi jak kuropatwy czy przepiórki, a na drzewach budują tylko gniazda. Żywią się przeważnie pokarmem roślinnym: owocami, nasionami, odrostami, ale zdarza się, że zjadają niewielką ilość mięsa.
Wyspiarek zbroczony zamieszkuje wyspę Luzon i kilka mniejszych wysepek Polillo. Żyje w lasach, które są regularnie wycinane, przez co ptak jest zagrożony wyginięciem. Ma bardzo charakterystyczne ubarwienie. Szarawe czoło, biały brzuch i szyję. Na środku piersi ma ciemnoczerwoną plamę, która wygląda, jakby gołąb krwawił. Co ciekawe, samica ma bardzo podobne upierzenie. Tylko plama jest trochę mniejsza i ma czoło nieco ciemniejsze.
Wyspiarek płowobrzuchy żyje na wyspie Mindanao, podobnie jak zbroczony jest zagrożony wyginięciem. Swoje gniazda wije na drzewach z bardzo cienkich patyków. Zwykle składa dwa jaja, które rodzice wysiadują na przemian.
Małe gołębie rodzą się ślepe i nieupierzone. Odżywiają się ptasim mleczkiem, czyli pokarmem wytwarzanym z wola zmieszanym ze śliną. Zawiera on dużą ilość cukru i białka nie-zbędnego do wzrostu i rozwoju piskląt. Dzięki temu młode bardzo szybko rosną, już po trzech tygodniach opuszczają gniazdo rodzinne.
We wrocławskim zoo możemy oglądać obydwa gatunki gołębi filipińskich. Para wyspiarków płowobrzuchych za 18 dni spodziewa się małych.
Notowała MGE
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?