Pierogowo.pl to powstały na Psim Polu lokal serwujący tradycyjną polską kuchnię z naciskiem na, a jakże, pierogi. Są więc ruskie, wiejskie, z mięskiem, ze szpinakiem i serem feta, z kapustą i grzybami, a także z serkiem na słodko. Niektórzy jedzą je z omastą, czyli tłuszczem ze skwarkami, inni z masełkiem lub śmietaną, a jeszcze inni życzą sobie odrobinę pietruszki na pierogi, co podobna wzbogaca smak dania. Do wyboru, do koloru.
- A są i klienci, którym najbardziej smakują z... keczupem - opowiada pani Monika Rostkowska z Pierogowa.pl.
Cieszące się powodzeniem pierogi mają jednak sekret, który zna niewielu - tajną recepturę na farsz i ciasto. Właściciele zgodnie przyznają, że trudno było znaleźć osobę, która zrobi pierogi: domowe i "jak z dzieciństwa". Bo właśnie to, oprócz jakości, było celem kierujących kuchnią Pierogowa.pl.
- Przygotowywanie tego niepozornego dania jest przecież wspomnieniem najmłodszych lat, kiedy podkradało się ciasto i wspólnie z babcią zaklejało pierożki - z sentymentem opowiada pani Monika.
Po tygodniowych bezskutecznych poszukiwaniach kucharki, która zrobi pierogi idealne, właściciele załamywali ręce. Z pomocą przyszła rodzina współwłaściciela, czyli... Babcia Mirusia. To właśnie ona zdradziła sekret swojego przysmaku, uczyła robić i szkoliła późniejsze kucharki, które teraz dzień w dzień już od samego rana lepią pierogi jak za dawnych lat.
- Pierogi robimy codziennie, by były świeże - mówi pani Monika. Z wyboru nie mamy tutaj zamrażarki do przechowywania potraw. Miejsce, gdzie działa Piero-gowo.pl, to strzał w dziesiątkę. Bo nie dość, że znajduje się w usługowej części bloków przy Litewskiej 2c, to jeszcze na skrzyżowaniu ulic Gorlickiej i Tarasa Szewczenki. To wszystko sprawia, że zawsze znajdzie się ktoś głodny. Tym bardziej że lokal można nazwać takim "domowym fast foodem".
Wnętrze Pierogowa.pl jest przytulne i kameralne. Po jednym stoliku na pięć, cztery, trzy i dwie osoby. A na najmłodszych czeka wysokie krzesełko oraz wydzielone miejsce do zabaw. Kolory ścian są w paste-lowych tonacjach, wiszą na nich obrazy wiosennych tulipanów.
Sztućcami z wygrawerowanym logo i nazwą lokalu możemy jeszcze zjeść naleśniki na słono (szefa - na bazie pieczarek i szynki, mexico - m.in. z kurczaczkiem i fasolą, szpinakowy i italia - z mięsem i żółtym serem) i na słodko - z serkiem białym, z nutellą, z powidłami. Możemy do tego zamówić owoce i dodatki, takie jak bita śmietana, rodzynki, orzechy i wiele, wiele innych. Tradycjonaliści zakosztować mogą krokietów z bardzo różnym nadzieniem.
W lokalu serwowane są też prawdziwie domowe zupy. Codziennie inna, np. ogórkowa, pomidorowa, kapuśniak i inne polskie smaki. W piątki zawsze jest tradycyjny barszczyk czerwony z uszkami.
Gdy dla kogoś sama zupa to za mało, Pierogowo.pl oferuje zestawy obiadowe między innymi z kluskami śląskimi, kopytkami, polane różnymi sosami, kotlety schabowe lub pierś drobiową z ziemniakami. Dania możemy zamówić na wynos w specjalnych, zgrzewanych pojemnikach, z których nic się nie wyleje.
Pierogowo.pl czynne jest od poniedziałku do piątku w godz. od 10 do 19, w soboty od godziny 10 do 15.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?