Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studencie, przyjdź do nas, to zapłacimy ci za basen

Sylwia Królikowska Współpraca AAG
Uczelnie dwoją się i troją, żeby ściągnąć żaków. Nęcą niższym czesnym, salonem piękności i sauną Każda dolnośląska uczelnia zapytana o sposoby ściągania studentów zapewnia, że najważniejszy jest poziom nauki i baza.

Uczelnie dwoją się i troją, żeby ściągnąć żaków. Nęcą niższym czesnym, salonem piękności i sauną
Każda dolnośląska uczelnia zapytana o sposoby ściągania studentów zapewnia, że najważniejszy jest poziom nauki i baza. I tylko dodatkowo proponują obniżki czesnego, wymiany zagraniczne, bezpłatne bilety, karnety na baseny itd.

Wszystko przez niż demograficzny. Trwa od trzech lat, ale nic nie zapowiada, żeby miał się szybko skończyć. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, już w przyszłym roku liczba osób w wieku 19-24 lata spadnie w Polsce o 300 tys. W 2015 r. młodzieży w tym wieku ma być niecałe 3 miliony. Teraz jest 3,6 mln.

- Oczywiście, że odczuwamy niż. Co więcej, zauważamy, że zmieniają się też zainteresowania studentów - mówi Jan Zwierko, kanclerz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Wałbrzychu. - Jeszcze kilka lat temu było dużo chętnych na filologie, teraz jest ich coraz mniej. Dlatego chcemy tworzyć nowe kierunki, np. architekturę - dodaje. W szkole studiują głównie młodzi mieszkańcy regionu wałbrzyskiego. Uczelnia proponuje im m.in. wyjazdy zagraniczne na kierunku turystyka i wymianę z młodzieżą z Turcji, Portugalii czy np. Słowenii. - Nasi studenci mogą wyjechać za granicę na pół roku - zachęca Zwierko.

Jeszcze dalej poszedł oddział Politechniki Wrocławskiej w Bielawie. Tam studenci mogą liczyć na darmowe przejazdy autobusem, bilety na basen, siłownię, saunę i wstęp do kina.
Uczelnie prywatne stawiają przede wszystkim na promocyjne ceny czesnego. Pierwszy rok studiów w Polkowickiej Dolnośląskiej Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Techniki nic nie kosztuje. Za kolejne semestry trzeba płacić czesne w wysokości 1300 zł. Kandydatów mają też przyciągnąć zajęcia w małych grupach i wysokie stypendia: naukowe, socjalne i motywacyjne sięgają do 550 zł, mieszkaniowe i na wyżywienie - 300 zł.

Z 500 zł do 95 zł obniżono wpisowe do Wałbrzyskiej Wyższej Szkoły Zarządzania i Przedsiębiorczości. - Ponadto studenci, zapisując się na studia do 10 lipca, płacą najniższe czesne w regionie - 260 złotych miesięcznie - mówi Dorota Wlaźlak z WWSZiP. Jako plus uczelni wymienia również to, że młodzież może w tej samej szkole uzyskać tytuł licencjata i magistra.
Jednak, czy na takie atrakcje liczą licealiści? W II LO w Wałbrzychu, jednej z najlepszych szkół w województwie, przekonują, że najważniejsze jest dla nich to, jak uczelnia przygotuje ich do pracy.

- Ważne jest wybranie dobrego kierunku na dobrej uczelni, która ma bazę i liczy się na rynku - mówią Justyna, Bartek i Filip z II LO.
Potwierdza to także dyrektor tej szkoły. - Licealistów z dobrych szkół trudno będzie skusić karnetami czy podobnymi atrakcjami - ocenia Robert Wróbel.

Darmowe bilety i karnety na siłownię mogą ściągnąć żaków

Z Łukaszem Masykiem z Urzędu Miejskiego w Bielawie rozmawia Małgorzata Moczulska

W zdobywanie studentów na Politechnikę Wrocławską w Bielawie włączył się też urząd. Skąd pomysł?
- Szkoła przyjmuje na kierunek mechaniczno-elektryczny. A miasto włożyło sporo pieniędzy w bazę. Dlatego również nam zależy, żeby ściągnąć studentów. Zawsze chcieliśmy mieć uczelnię w mieście, tym bardziej że mamy również szkołę średnią, w której młodzież uczy się o odnawialnych źródłach energii. Mogą więc kontynuować naukę w Bielawie i dzięki temu zatrzymamy fachowców na miejscu.

Macie trudne zadanie, bo nabór u was rusza po raz pierwszy. Są chętni?
- Już dziś jest spore zainteresowanie tymi studiami. Dlatego liczymy, że uda nam się zebrać 30 osób chętnych, bo tyle potrzeba, żeby ruszyła nauka na Politechnice.

Zdecydowaliście się na dosyć oryginalny sposób zachęcenia młodych ludzi do studiowania na miejscu.
- Fakt, ale mamy świadomość, że argumenty przyszłościowego kierunku kształcenia, jakim są odnawialne źródła energii, czy nowoczesna baza szkoły nie wystarczą. Dlatego wymyśliliśmy, że damy młodym ludziom jeszcze marchewkę. Studentom oferujemy darmową komunikację po mieście i z pobliskiego Dzierżoniowa, bezpłatny wstęp na Pływalnię Miejską "Aquarius", do studia odnowy biologicznej, gdzie można skorzystać z siłowni albo sauny, a także bilety na organizowane przez miasto imprezy, jak choćby Reggae Dub Festival. Studenci będą także mieli wolny wstęp do miejscowego kina. Wszystko bez ograniczeń.

Uważacie, że uda się w ten sposób ściągnąć młodzież?

- Z pewnością my na tym nie stracimy, a wielu młodych ludzi pewnie to przekona do studiowania. Podobnie, jak to, że będą uczyć się na miejscu, więc taniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto