Śmiała się z nas cała Polska

Gdzieś w Warszawie, jakiś mądry urzędnik od kolei wpadł na pomysł, żeby te kolejowe obiekty, których nie da się wyremontować przed Euro 2012, przysłonić wielkimi płachtami materiału, na których można by wydrukować wizualizację tychże obiektów już po remoncie. I tak na przykład, nie uda się pomalować jednego z warszawskich mostów kolejowych... rozwieszamy na jego przęsłach szmatę z wizerunkiem mostu już pomalowanego.
Dziennikarze Faktów TVN, które wyemitowały materiał o tym w poniedziałek, postanowili poszukać także innych przykładów kolejowych budowli, które można by zamaskować na czas Euro 2012 ładnymi obrazkami na wielkich banerach. I znaleźli! Dworzec kolejowy w Zgorzelcu, pierwszy, który zobaczą kibice wjeżdżający pociągami z Niemiec do Polski szlakiem kolejowym Drezno - Wrocław. Materiał obejrzało kilka milionów osób. Miał wydźwięk humorystyczny i ironiczny, ale pytanym o opinie w sprawie dworca mieszkańcom Zgorzelca wcale do śmiechu nie było. Powtarzali to, co od lat piszemy także i my: dworzec kolejowy Zgorzelec Miasto to dla miasta największy wstyd w powojennej historii. Przesadziłem? Czyżby?

PS. Tak, oczywiście wszyscy wiemy, że dworzec Zgorzelec Miasto nie jest już własnością PKP, o czym PKP informowały już na banerach przewieszonych w pobliżu dworca. Wiemy, że kolej sprzedała dworzec 3 lata temu prywatnej firmie. Tylko, co to zmieniło? Jak była ruina, tak jest!