- W moim sztabie było pięć osób - mówi Roksolana, oryginalne imię zawdzięczająca ukraińskim korzeniom swojej rodziny, która także pomagała. Krewni rozwieszali plakaty i roznosili ulotki.
Kampania wyborcza to nie tylko apele o poparcie i kolorowe stroje, ale przede wszystkim konkretne propozycje wyborcze, dzięki którym można zdobyć głosy. Dotyczą szkoły i gminy. Kadencja młodzieżowego burmistrza trwa tylko rok. W tym czasie Roksolana chce doprowadzić do realizacji kilku pomysłów. M.in. organizowania co roku akcji pod hasłem stop przemocy, zbudowania miniparku botanicznego i schroniska dla zwierząt na obrzeżach miasta oraz rozbudowy parkingów. Bo brakuje miejsc dla samochodów, co w rejonie nie tylko jej szkoły jest uciążliwe. - Ale pierwszym zadaniem, jakim się zajmę, będzie uruchomienie automatów do napojów - mówi młodzieżowy burmistrz Polkowic.
Ciekawe propozycje mają także jej koleżanki, jeszcze kilka dni temu rywalki w wyścigu do tytułu. Dwie z nich zostały zastępcami Roksolany.
Katarzyna Jastrzębska zamierza wprowadzić do kalendarza szkolnych imprez koncerty hiphopowe, bo młodzież takie lubi, doprowadzić do tego, by na korytarzach pojawiły się ławki, a na obrzeżach Polkowic ścieżki rowerowe, bo jest ich za mało. No i jeszcze przydałyby się częstsze kursy autobusów miejskich.
Z kolei Paulina Bielak zaproponowała zamontowanie ogrzewania w łączniku szkolnym, zwiększenie liczby lektur w bibliotece i zmodernizowanie kina, by polkowiczanie nie musieli jeździli do Lubina.
Z ciekawymi propozycjami wyszły także pozostałe kandydatki do tytułu burmistrza. Na przykład Aleksandra Michalska chce, by młodzież mogła spotykać się z osobistościami ze świata sceny, filmu czy sportu odwiedzającymi Polkowice. Choćby podczas trwających obecnie Dni Teatru.
Kamila Wiewióra chciałaby utworzyć biuro pracy dla młodzieży od 13. roku życia. - Na przykład podczas wakacji, żeby zarobić na wyjazd - wyjaśnia. Poza tym w Polkowicach nie ma jeszcze muru do graffiti.
Na pomysł wyboru młodzieżowego burmistrza wpadła Małgorzata Wacińska, nauczycielka wiedzy o społeczeństwie. - Żeby młodzi zainteresowali się swoją małą ojczyzną, potrafili ją cenić i dbać o nią - wyjaśnia nauczycielka. - I efekty tego są ciekawe.
W ciągu czterech lat zrealizowano wiele uczniowskich planów, np. powstanie przejścia dla pieszych na ul. Skalników, przed biblioteką, i miasteczka ruchu drogowego dla małych dzieci przy ul. 11 Lutego.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?