Czy kierowcy z Oleśnicy stracą pracę? - Nie - mówi nam Stanisław Łokietko z Polbusu w Oleśnicy. - Ale niewątpliwie nie mamy powodu do zadowolenia, bo wygrana byłaby szansą na zatrudnienie kolejnych osób na inne trasy, a tak przerzucimy na nie ludzi pracujących dotychczas w oleśnickiej komunikacji miejskiej.
Stawka zaproponowana przez śląską firmę jest bardzo niska. - Nie wiadomo, czy dojdzie do podpisania umowy, bo jak oni policzą ile ich będzie komunikacja w Oleśnicy kosztować, mogą się wycofać - mówi inni nasz rozmówca. Te koszty to m.in. naprawa taboru, które trzeba będzie zlecać zewnętrznym firmom.
Wiemy też, że Polbus złożył protest do przetargu. Chodzi o nieścisłości w dokumentacji.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?