Miliccy policjanci, podczas patrolu nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator, namierzyli 34-letniego kierowcę z Krotoszyna (województwo Wielkopolskie). Do zdarzenia doszło na trasie pomiędzy Cieszkowem a Miliczem.
– Około godz. 9.10 w miejscowości Rakłowice funkcjonariusze zauważyli przed sobą samochód osobowy audi, którego kierowca popełniał liczne wykroczenia drogowe – mówi nadkom. Sławomir Waleński z milickiej policji. Wideorejestrator drogówki zarejestrował, jak kierowca wyprzedza inne pojazdy na podwójnej ciągłej i pędzi z prędkością 134 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h.
Funkcjonariusze zatrzymali pirata drogowego, który był bardzo zdziwiony, gdy okazało się, że jadące za nim auto to nieoznakowany radiowóz.
W trakcie kontroli funkcjonariusze zauważyli, że nalepka na przedniej szybie nie zgadza się z numerem tablic rejestracyjnych. – Okazało się, że są to tablice imitujące niemieckie tablice rejestracyjne wykonane tzw. „systemem rzemieślniczym”. Kształtem i wielkością liter bardzo przypominały polskie tablice rejestracyjne – wyjaśnia nadkom. Waleński. Dodaje, że po chwili funkcjonariusze w bagażniku znaleźli prawdziwe tablice.
Kierowca nie przyjął mandatu i sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?