Ewa Drozd, posłanka Platformy Obywatelskiej, nie wyklucza, że wystartuje w wyborach na prezydenta Głogowa. I oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że wygrana oznacza koniec kariery parlamentarnej.
Ewa Drozd jest dyrektorką Przedszkola nr 20 w Głogowie, od 2001 roku należy do PO, a w 2006 roku została wybrana radną dolnośląskiego sejmiku.
Mirosław Strzęciwilk z głogowskiego PiS nie chce oceniać kandydatki PO. Natomiast Grzegorz Aryż z głogowskiej PO wystawia Ewie Drozd laurkę - ma predyspozycje do pełnienia tej funkcji, pomysł na Głogów, a przede wszystkim jest zdeterminowana w dążeniu do celu. Nie ma w ogóle wad? - Ma, jak każdy, ale walczy z nimi - mówi Aryż.
W wyścigu o fotel prezydenta Legnicy może wziąć udział Janusz Mikulicz, także poseł PO. Mikulicz to z zawodu inżynier mechanizacji rolnictwa (absolwent wrocławskiej Akademii Rolniczej), ma już doświadczenie samorządowe. Przez siedemnaście lat był wójtem gminy Kunice, w latach 1998-2002 zasiadał również w radzie powiatu legnickiego.
Sławomir Skowroński, szef SLD w Legnicy, podkreśla, że ma jednego, sprawdzonego kandydata, który z Mikuliczem wygra w pierwszej rundzie. Oczywiście, chodzi o prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego.
- Trudno mi oceniać pana Mikulicza - mówi Skowroński. - Opinia jest taka, że Kunice dobrze stały za jego rządów. Choć powtarzano także, że były solidnie zadłużone. Jednak doświadczenia zdobyte w Kunicach nie gwarantują, że będzie dobrym prezydentem Legnicy. Trudno porównywać zarządzanie małą gminą do rządzenia dużym, ponad stutysięcznym miastem.
Skowroński dodaje, że identyczne zastrzeżenia ma do Witolda Lecha Idczaka - senatora PiS, o którym przebąkuje się jako o potencjalnym kandydacie na prezydenta Legnicy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?